ACB 22: PIERWSZA PORAŻKA EMILA RÓŻEWSKIEGO
Nie udał się wczorajszy debiut w federacji ACB Emilowi Różewskiemu, który wystąpił na gali z numerem dwudziestym drugim, a na przeciw niego stanął Imran Abaev. Walka zakończyła się po niejednogłośnej decyzji sędziów, na korzyść Czeczena.
Pierwsza runda to bardzo mocne ataki Imrana, który dochodził do celu i zachwiał Emilem. W drugiej rundzie walka była już dość wyrównana w stójce, jednak było widać, że Imran jest silniejszy fizycznie. Kiedy Emil wchodził w nogi Abaev, ten szybko bronił się przed obaleniami. Trzecia, a zarazem ostatnia runda należała zdecydowanie do Różewskiego, który sprowadził kilka razy swojego przeciwnika.
Po walce Emil na swoim koncie społecznościowym wyjawił, że w tej walce brakowało zdrowia oraz słuchania narożnika. Różewski co ciekawe zapowiada, że na początku roku 2016 będą chcieli doprowadzić do rewanżu z Czeczenem w Warszawie. Przedstawiamy walkę Polaka z gali ACB 22:
W walce wieczoru w kategorii średniej, pas organizacji wywalczył zadziwiający swoją formą Albert Duraev, który w piątej odsłonie poddał Ustarmagomeda Gadzhidaudova. W kategorii lekkiej pas zdobył doświadczony Ali Bagov. Pogromca Jakuba Kowalewicza niespodziewanie, już w pierwszej odsłonie poddał pochodzącego z Rosji Eduarda Vartanyana. Warto wspomnieć także o zwycięstwach takich zawodników jak Abdul-Aziz Abdulvakhabov, Frodo Khasbulaev i Nikola Dipchikov.
