FEN 8: SARARA WYPUNKTOWAŁ NIEMCA PO RÓWNEJ WLACE
Tym razem, wyjątkowo na ósmej gali FEN zakontraktowano tylko jeden pojedynek w formule K-1, był on jednak walką wieczoru gali w Kołobrzegu. Prezes federacji Paweł Jóźwiak tłumaczył ten ruch brakiem mocnych lokalnych kickboxerów. Utytułowany Tomasz Sarara podejmował Niemca Andre Schmelinga.
Niemiec zaczął pierwszą rundę backfistem, którym zaskoczył Sararę. Cios zrobił na nim wrażenie, ale tylko na chwilę. Niemiec przez całą walkę próbował grozić backfistem, doświadczony Sarara po pierwszej wpadce miał już jednak Niemcza rozpoznanego i nie dał się ponownie zaskoczyć.
Niemiec do końcowego gongu był bardzo groźny i aktywny, jednak to Sarara zadał więcej czystych ciosów. Szczególnie efektywne były akcje, gdy Polak markował że wyprowadza kopnięcie, po czym gdy rywal układał się do zablokowania tego ciosu, zmieniał linie ataku i wychodził z ciosami prostymi. Niemiec dał bardzo dobrą walkę, polak był jednak skuteczniejszy. Po walce obaj zawodnicy unieśli ręce w geście zwycięstwa. Sędziowie punktowali dwa razy 30-28 oraz 30-27 na korzyść Polaka.
- Rywal był chaotyczny i nieprzewidywalny. Ciężko się z takimi zawodnikami walczy, nie wiadomo na co się przygotować. Pierwszy backfist mnie zaskoczył, potem było już tylko lepiej. - mówił po walce Sarara.
