FEN 8: PAWEŁ ŻELAZOWSKI PRZED GALĄ

Dodano: 23 lipca 2015 13:20
FEN 8: PAWEŁ ŻELAZOWSKI PRZED GALĄ
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Przedstawiamy wywiad z utalentowanym zawodnikiem kategorii półśredniej Pawłem Żelazowskim, który wraca po pierwszej porażce w karierze z obecnym zawodnikiem UFC. Paweł poza wspomnianą porażką, na koncie ma jeszcze siedem walk, wszystkie kończył przed czasem, pięć przez poddanie, a dwie po uderzeniach.

Przedstawiamy wywiad z utalentowanym zawodnikiem kategorii półśredniej Pawłem Żelazowskim, który wraca po pierwszej porażce w karierze z obecnym zawodnikiem UFC. Paweł poza wspomnianą porażką, na koncie ma jeszcze siedem walk, wszystkie kończył przed czasem, pięć przez poddanie, a dwie po uderzeniach.

- Witamy cię Pawle, na początku powiedz nam jak się czujesz przed zbliżającą się walką?Paweł Żelazowski: Witam serdecznie wszystkich. Czuję się świetnie, jestem podekscytowany zbliżającą się walką. Tym bardziej, że organizacja FEN szykuje naprawdę ekstra widowisko i myślę, że zarówno organizatorzy jak i każdy z zawodników dołoży starań, aby była to najlepsza gala tego roku w Polsce.

- Gdzie przygotowujesz się do tego pojedynku i kto cie dociąża?PŻ: Do pojedynku przygotowuję się głównie pod okiem mojego trenera Łukasza Grochowskiego w rodzimym klubie Dziki Wschód Biała Podlaska. Jak zwykle w przygotowaniach nękały mnie drobne kontuzje, które niestety skutecznie przez jakiś czas uniemożliwiały mi sparingi. Jednak ostatnio udało mi się odwiedzić klub Lutadores Wrocław oraz Gracie Barra w Łodzi, gdzie miałem okazję sparować ze świetnym zawodnikiem kategorii półśredniej Pawłem Pawlakiem.

- Będzie to twój debiut w FEN, co wiesz o tej federacji i powiedz nam na ile walk masz podpisany kontrakt?PŻ: Fight Exclusive Night jest najprężniej rozwijającą się organizacją MMA w naszym kraju, czego może dowodzić choćby zbliżająca się gala w Kołobrzegu, która będzie transmitowana na żywo w telewizji Polsat. Poprzednie edycje wypadały naprawdę imponująco, a z każdą następną będzie na pewno tylko lepiej. Nie chcę zdradzać szczegółów kontraktu, mogę natomiast powiedzieć, że zawitam w tej organizacji na dłużej.

- Twoim przeciwnikiem będzie Artur Piotrowski, co możesz powiedzieć o tym zawodniku?PŻ: Artur jest na pewno świetnym zawodnikiem. Mimo przerwy w startach na pewno jest świetnie przygotowany do walki i nie można zapominać, że jest posiadaczem czarnego pasa jiu-jitsu, co zapewne będzie się starał wykorzystać w walce.

- Twoja ostatnia walka to porażka, ale zasłużyła na miano walki roku w Polsce. Jakie to uczucie odbierać Heraklesa?PŻ: Tak, niestety była to moja pierwsza porażka w karierze, ale obaj z Mickaelem daliśmy z siebie 100%, co zaowocowało nagrodą za walkę roku. Heraklesy to świetna inicjatywa, która każdemu zawodnikowi dodaje dodatkowej motywacji, a samo rozdanie nagród to niezapomniane wrażenie. Wtedy zawodnik wie po co to robi i czuje się doceniany, nawet po porażce, tak jak w moim przypadku.

- Wróćmy jeszcze do tej ostatniej walki, była to porażka z aktualnym zawodnikiem UFC. Jak myślisz, co zawiodło w tym pojedynku?PŻ: Mickael jest naprawdę solidnym i taktycznie walczącym fighterem. Pokazał się ze świetnej strony na ostatniej gali UFC w Glasgow. Jeśli chodzi o naszą walkę, to chyba właśnie zła taktyka była powodem mojej porażki, co dobrze wykorzystał Lebout. Czułem, że mogę znokautować przeciwnika i wkładałem w to chyba aż za dużo starań. Mickael miał naprawdę twarda głowę i przetrwał najgorsze chwile, a później stopniowo zyskiwał przewagę, skutecznie pracując w parterze.

- Dziękuję za poświęcony czas. Jeżeli chcesz komuś podziękować lub kogoś pozdrowić to proszę bardzo.PŻ: Ja również dziękuje za wywiad i korzystając z okazji chciałbym podziękować mojemu trenerowi Łukaszowi Grochowskiego za starania oraz poświęcony czas na macie i nie tylko. Trenerowi crosfitu Arkowi Strużkowi, za świetne przygotowanie siłowo-kondycyjne, wszystkim sparingpartnerom oraz moim sponsorom Iron Horse Series, Extreme Hobby, Borniak, SKS Bushido, Twoja Szafa, Klub Crossfit Biała Podlaska, firmie IBF oraz restauracji Sielska.

Rozmawiał Arkadiusz Hnida

Arkadiusz Hnida

Arkadiusz Hnida

Przez wiele był redaktorem naszego portalu, zostawił po sobie duży dorobek, zajmując się tematyką sportów walki. Później pracował również w serwisie MMA.pl jako autor materiałów dotyczących MMA i boksu. W swojej pracy dziennikarskiej relacjonował wydarzenia oraz przygotowywał treści związane z gale­mi i zawodnikami, w tym liczne wywiady. Jest kojarzony jako osoba aktywna w polskich mediach zajmujących się sportami walki.

Czytaj więcej najlepszych treści tego autora!
Więcej informacji: Paweł Żelazowski
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO