UFC GLASGOW: OMIELAŃCZUK NOKAUTUJE W 48 SEKUND
W pojedynku otwierającym galę UFC Fight Night w Glasgow, Daniel Omielańczuk zmierzył się z Amerykaninem Chrisem de la Rochą. Polak od razu ruszył do ataku, spodziewając się, że debiutujący w UFC zawodnik wyjdzie spięty do oktagonu. Taktyka okazała się znakomita, gdyż nasz zawodnik bardzo szybko, dwa razy czysto trafił debiutanta, dodając do tego swoje firmowe wysokie kopnięcie lewą nogą na głowę. Rywal nie upadł, ale widać było jakie wrażenie zrobiły na nim te ciosy. Chwilę później Omielańczuk znów ruszył do ataku z serią ciosów prostych i sierpowych, które bił z obniżonej pozycji. Tego już Amerykanin ustać nie mógł, padł na matę. Daniel zadał jeszcze jeden cios w parterze, a sędzie był zmuszony wskoczyć między zawodników i przerwać pojedynek. Cała praca Polaka trwała jedynie 48 sekund, a kibice zgromadzeni w hali SSE Hydro, nagrodzili Polaka gromkimi brawami.
- Pierwszy raz czuję się tak wyśmienicie, udało mi się na początku zgodnie z planem trafić dwa czyste ciosy, które weszły mi perfekcyjnie. Takie były założenia, aby nie kalkulować, tylko od razu zaatakować, i to mi się dzisiaj udało. - powiedział Omielańczuk po szybkim i efektownym zwycięstwie.
Brawa należą się też trenerom Piotrowi Jeleniewskiemu i Robertowi Złotkowskiemu, którzy przygotowali dobrą taktykę na walkę. Zobaczyliśmy innego zawodnika, który przyzwyczaił nas, że bardzo długo wchodzi w walkę. Tym razem Daniel błyskawicznie zaatakował, i to przyniosło zamierzony efekt.
Akcję którą Omielańczuk zakończył walkę, ćwiczył na swoim jednym z ostatnich treningów w Glasgow. Możecie ją dostrzec w poniższym filmie.
Relacja na żywo z gali w Glasgow rozpocznie się o godzinie 19:00 w telewizji Extreme Sports Channel.