FEN 8: IRENEUSZ CHOLEWA PRZED WALKĄ
Przedstawiamy rozmowę z Ireneuszem Cholewą przed galą FEN 8, która odbędzie się trzydziestego pierwszego lipca w Kołobrzegu. Zawodnik z Częstochowy znany jest z pojedynków z Tomaszem Janiszewskim, Maciejem Browarskim czy Mateuszem Ostrowskim.
- Cześć Ireneusz, powiedz nam na wstępie jak się czujesz przed zbliżającą się walką?Ireneusz Cholewa: Cześć, czuję się wyśmienicie, choć przygotowania idą pełną parą. W przyszłym tygodniu kończę okres sparingowy i zaczynam się brać za zrzucanie ostatnich kilogramów, by osiągnąć limit wagowy.
- Kiedy dowiedziałeś się o tym pojedynku?IC: Dzięki szybkiej interwencji menedżera Marcina Miszewskiego, ostateczne potwierdzenie walki przyszło na początku lipca.
- Twoim przeciwnikiem będzie Maciej Różański, niepokonany talent ze Szczecina. Co możesz powiedzieć o tym zawodniku?IC: Bardzo wymagający przeciwnik. Cieszę się, że mogę zmierzyć się z takim przeciwnikiem, od razu po zejściu do wagi 84 kg.
- Ostatnie trzy pojedynki to porażki, jak myślisz co mogło zawieść?IC: Co mogło? Cóż wiele czynników, np. samookaleczenie w walce z Zającem, w postaci złamania sobie ręki:). Walkę z Maćkiem Browarskim, pozostawię bez komentarza, a walka z Janiszewskim była istną wojną na wyniszczenie, bez brania jeńców i niestety zakończyła się moją porażką i ubiciem, czy jak to poetycko nazywając wyrżnięciem watahy.
- Słyszałeś już coś o federacji FEN?IC: FEN to druga co do wielkości i prestiżu organizacja w Polsce. Daje bardzo dobre gale oraz niesamowitą oprawę pojedynków. W związku z tym czuje się zaszczycony mogąc dla nich zawalczyć.
- Dziękuję za poświęcony czas. Jeżeli chcesz komuś podziękować lub kogoś pozdrowić, to proszę bardzo.IC: Podziękowania dla Zyzika i Christa, którzy są ze mną od początku, ludzi którzy licznie i chętnie mi pomagają w przygotowaniach, czyli chłopaków z Wydry Godziemu, Wosiowi, Azorowi chłopakom z Wardogsow dla Bodzia i braci Mosingiewiczow, Szymona, którzy raczą mnie swoim zasięgiem na treningach i chłopakom z Gracie Barra Chorzów, tu szczególnie dla Pawła Hadasia. Dalej podziękowania dla sponsorów firmie FOOKS, PEWNIAK, DELIKATESYMINI PIOTR PUDŁO, BAULAND, restauracji ZŁOTY GARNIEC i firmie odzieżowej POUNDOUT.
Rozmawiał Arkadiusz Hnida
