JEFF MONSON PRZEGRAŁ W KAZACHSTANIE
Dodano: 1 maja 2015 15:20
Autor: Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Zdjęcie: Obraz własny
Swoją czwartą walkę w tym roku zanotował doświadczony Jeff Monson. Tym razem Amerykanin wystąpił na gali Alash Pride FC, a jego rywalem był Evgeny Egemberdiev, mający na koncie jedną zwycięską walką przez poddanie. Choć dzieliła ich przepaść w doświadczeniu, to zwyciężył zawodnik publiczności po decyzji sędziów. Wynik pokazuje, że Jeff już dawno swoje dobre lata ma za sobą, i powinien skończyć karierę. Ten jednak o tym nie myśli, bo ma już zaplanowane kolejne starty.
Swoją czwartą walkę w tym roku zanotował doświadczony Jeff Monson. Tym razem Amerykanin wystąpił na gali Alash Pride FC, a jego rywalem był Evgeny Egemberdiev, mający na koncie jedną zwycięską walką przez poddanie. Choć dzieliła ich przepaść w doświadczeniu, to zwyciężył zawodnik publiczności po decyzji sędziów. Wynik pokazuje, że Jeff już dawno swoje dobre lata ma za sobą, i powinien skończyć karierę. Ten jednak o tym nie myśli, bo ma już zaplanowane kolejne starty.
Kalendarz imprez
Reklama