ALBERT ODZIMKOWSKI PRZED FEN 7

Dodano: 16 kwietnia 2015 10:11
ALBERT ODZIMKOWSKI PRZED FEN 7
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
FEN
Przedstawiamy naszą rozmowę z nowo pozyskanym przez FEN zawodnikiem w kategorii półśredniej Albertem Odzimkowskim. 'Złoty' był przez 8 walk niepokonany, wszystkie te pojedynki zakończył przed czasem, aż siedem przez poddanie. W ostatniej walce przyszła pierwsza porażka z aktualnym zawodnikiem UFC Mickaelem Leboutem.

Przedstawiamy naszą rozmowę z nowo pozyskanym przez FEN zawodnikiem w kategorii półśredniej Albertem Odzimkowskim. 'Złoty' był przez 8 walk niepokonany, wszystkie te pojedynki zakończył przed czasem, aż siedem przez poddanie. W ostatniej walce przyszła pierwsza porażka z aktualnym zawodnikiem UFC Mickaelem Leboutem.

- Powiedz nam Albert, jak przebiegają przygotowania do gali FEN 7?Albert Odzimkowski: Przygotowania idą bardzo dobrze, zapomniałem już o kontuzji, a żadne nowe się nie pojawiają, jedynie jakieś stłuczenia ale to normalne, więc bez przeszkód mogę trenować na pełnych obrotach.

- Twoim przeciwnikiem będzie Mindaugas Verzbickas, co o nim możesz powiedzieć?AO: Wiem, że jest Litwinem, bił się już na niejednej dużej gali. Do tego jest dobrze wyszkolonym zawodnikiem, który zawsze twardo walczy do końca.

- Obserwowałeś federację FEN, jak ją oceniasz?AO: Uważam, że FEN to już prawdziwa marka, a oprawa ich gal jak i poziom sportowy stale rośnie. Mają wszystko bardzo dobrze zorganizowane, wiedzą gdzie są i gdzie chcą być oraz mają na to pomysł.

- Twoja pierwsza porażka przyszła z Francuzem, który teraz walczy w UFC. Widziałeś jego ostatnią walkę? Jeżeli tak to podsumujesz jego występ?AO: Widziałem jedynie urywki z walki, wiem że jedna rundę wygrał, dwie przegrał, ale na pewno w wolnej chwili chętnie obejrzę ostania walkę Mickaela.

- Na ile walk podpisałeś kontrakt z FEN?AO: W tym roku, jeśli wszystko będzie dobrze ze zdrowiem, zawalczę dla FEN dwa razy.

- Dostawałeś jakieś ciekawe oferty walk?AO: Tak, wcześniej rozmawialiśmy z federacją ACB i innymi zagranicznymi federacjami, zaraz po upadku PROMMAC. Lecz do walki z rożnych przyczyn, m.in. kontraktowych, nie mogło dojść do skutku. Cały czas również jesteśmy na etapie rozmów z innymi organizacjami zagranicznymi.

- Miałeś walczyć w federacji ACB, wtedy miałeś kontuzję. Czy odzywała się jeszcze ta federacja do ciebie?AO: Po niedoszłej walce z Arbi Agujevem nie mieliśmy kontaktu z ACB.

- Dziękuje za poświęcony czas.AO: Chciałbym pozdrowić cały klub Cross Fight Radom, Szkołę walki Drwala, Viktorie Szydłowiec i wszystkich moich sponsorów. Jacek Wojcik, Extreme Hobby, Fightsports  Mmaniak, Storm Cloud. Pozdrawiam wszystkich, którzy się wybierają na walkę do Bydgoszczy i tych co trzymają za mnie kciuki. Piona!

Rozmawiał Arkadiusz Hnida

Mariusz Serafin

Mariusz Serafin

Mariusz Serafin to polski dziennikarz sportowy i działacz, od lat związany ze środowiskiem bokserskim. Przez wiele lat pracował jako redaktor w portalu Sporty-Walki.org i Bokser.org, gdzie publikował wywiady, relacje i komentarze dotyczące krajowej oraz międzynarodowej sceny bokserskiej. Jego doświadczenie dziennikarskie i znajomość środowiska sportowego zaowocowały objęciem funkcji Dyrektora ds. Mediów i Projektów Medialnych w Polskim Związku Bokserskim. W strukturach PZB odpowiada za komunikację z mediami, promocję wydarzeń oraz rozwój projektów wizerunkowych i informacyjnych. Serafin aktywnie działa na rzecz popularyzacji boksu olimpijskiego w Polsce, dbając o profesjonalną oprawę medialną imprez krajowych i międzynarodowych. W swojej pracy łączy pasję do sportu z wiedzą o komunikacji i marketingu. Uważany jest za jednego z najbardziej rozpoznawalnych specjalistów medialnych w polskim boksie.

Czytaj więcej najlepszych treści tego autora!
Więcej informacji: Albert Odzimkowski
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO