ROBERT RAJEWSKI PRZED FEN 7
Przedstawiamy naszą rozmowę z Robertem Rajewskim, który zadebiutuje w organizacji FEN już dwudziestego czwartego kwietnia, podczas siódmej edycji w Bydgoszczy. Rajewski w MMA zanotował do tej pory trzy walki, wszystkie dla federacji PLMMA. Dwie walki zakończył przez techniczny nokaut, jedną po decyzji sędziów.
- Witamy. Robert, powiedz nam jak czujesz się przed zbliżającą się walką?Robert Rajewski: Witam, czuję się bardzo dobrze. Cieszę się, że dostałem szansę wystąpienia na tak prestiżowej gali, jaką jest FEN.
- Podpisałeś kontrakt z FEN na ile walk?RR: Dostałem propozycję kontraktu, którą przyjąłem, a ile walk, niech to będzie niespodzianka. Być może na kolejnej gali też wystąpię.
- Jak wyglądają przygotowania do najbliższej walki?RR: Przygotowuję się pod okiem taty trenera jeśli chodzi o stójkę, a parter szlifuję pod okiem trenera Mirosława Oknińskiego. Chcę być kompletnym zawodnikiem.
- Twoim przeciwnikiem będzie Marcin Wrzosek, co możesz powiedzieć na temat tego zawodnika?RR: Marcin jest solidnym zawodnikiem, bije się w stójce i w parterze, chociaż wiem, że tym drugim może dominować, ze względu na doświadczenie. Z pewnością damy dobrą walką.
- Wszystkie swoje walki zanotowałeś w federacji PLMMA, jak oceniasz tą federację?RR: Gala PLMMA pozwoliła mi zadebiutować w tym sporcie, ujawnia talenty i pomaga rozwijać się zawodnikom przez jej szybką organizację. O gali FEN mogę powiedzieć, że jest jedną z najlepszych gal w europie.
- Dziękuje za poświęcony czas, jeżeli chcesz kogoś pozdrowić lub komuś podziękować, proszę bardzo.RR: Dziękuję trenerom i sparingpartnerom za przygotowywanie mnie, oraz wszystkim innym, którzy mnie wspierają. Pozdrawiam.
Rozmawiał Arkadiusz Hnida