MATEUSZ OSTROWSKI PRZED XCAGE 7
Przed galą Xcage 7 udał nam się porozmawiać z Mateuszem Ostrowskim. Zawodnik z Łodzi ma już na koncie walki z takimi zawodnikami jak Michał Fijałka, Kacper Karski czy Michał Gutowski.
- Witam cię Mateuszu! Powiedz nam jak się czujesz przed zbliżającą się walką?Mateusz Ostrowski: Cześć. Czuję się świetnie. Chyba za bardzo nie skłamię jak powiem, że jestem w życiowej formie.
- Jak wyglądały przygotowania do najbliższej walki?MO: Przygotowania do walki rozpoczęły się już na początku stycznia. Zdecydowaną większość przygotowań spędziłem u siebie w klubie, oprócz kilku treningów boksu w klubie Revers. Pod koniec lutego w Gracie Barra odbył się obóz sparingowy, na którym była na prawdę fajna ekipa i można było mocniej potrenować.
- Twoim najbliższym przeciwnikiem będzie Hracho Darpinyan, co możesz powiedzieć o tym zawodniku?MO: Pewnie nie odkryję Ameryki mówiąc, że Hracho jest mocnym stójkowiczem, i na ten element trzeba będzie uważać, bo ma "dynamit" w rękach.
- Jak możesz podsumować poprzedni rok w swoich startach?MO: Poprzedni rok oceniam na plus, w sumie nie przegrałem żadnej walki z trzech odbytych. Jeden remis i dwa zwycięstwa są wynikiem przyzwoitym, chociaż trochę kłuje mnie ten remis. Ostatnie zwycięstwa z Michałem Gutowskim uważam za największy sukces w moich dotychczasowych startach. Bardzo mnie to zwycięstwo cieszyło. A tak poza tym, Hracho też z Michałem wygrał przez KO, więc rozstrzygniemy w piątek kto z naszej trójki jest najlepszy.
- Który pojedynek w dotychczasowej karierze był dla ciebie najtrudniejszy?MO: Najtrudniejszymi moimi walkami był rewanż z Kacprem Karskim i pojedynek z Michałem Fijałką. Walkę z Kacprem skończyłem z pięcioma szwami na nosie, wiec było dosyć krwawo. Ze 'Sztangą' włożyłem bardzo dużo serca w tą walkę, ale niestety nie udało się pokonać Michała.
- Dziękuję bardzo za rozmowę.MO: Chciałbym podziękować wszystkim moim trenerom: Marcin Rogowski, Tomasz Piwowarski, Adrian Dziarnowski oraz Paweł Bobnis. Dziękuję sparingpartnerom, których było wielu. Dziękuję firmie Ground Game za ciuszki oraz rodzinie za wsparcie i zrozumienie.
Rozmawiał Arkadiusz Hnida