ZWALNIAJĄ W UFC
Do kolejnych zwolnień doszło w organizacji UFC, aż siedmiu zawodników zostało pozbawionych kontraktu.
Jako pierwszy zawodnik kategorii muszej, Phil Harris, który tylko jeden pojedynek wygrał z pięciu w UFC. W debiucie odniósł porażkę z Darrenem Uyenoyamą, następnie zaliczył udaną walkę pokonując na punkty Ulyssesa Gomeza. Potem było już fatalnie, przegrał przez nokaut z Johnem Linkerem, następnie stoczył pojedynek z Louisem Gaudinotem uznany jako nie odbyty, ponadto Anglik został złapany na dopingu. W ostatniej walce Harris przegrał na punkty z Neilem Seery.
Fabricio Camoes został zwolniony po serii trzech porażek z rzędu. Brazylijczyk uległ na punkty Melvinowi Guillardowi, a następnie szybko przez poddanie przegrywał z Jimem Millerem i Tony Martinem.
Garett Whiteley, zawodnik z Stanów Zjednoczonych, stoczył dla UFC trzy walki, wszystkie przegrał. W pierwszym pojedynku przed czasem przegrał z Alanem Alvesem, a następnie zanotował porażki na punkty z Vincem Pichelem i Davidem Michaudem.
Młody Brazylijczyk Wagner Silva wszedł do klatki UFC jako niepokonany zawodnik, a wyszedł z tej organizacji z dwoma porażkami. Przez poddanie w drugiej i trzeciej rundzie wygrał z nim Ricardo Abreu oraz Colby Covington.
Carlos Filho, mający starty w organizacji Strikeforce, przeszedł do UFC. Tu ciekawie nie było, już w pierwszej rundzie przegrywał z Derrickiem Lewisem i Anthony Peroshem.
Chris Heatherly to kolejny zawodnik, który nie będzie mógł dobrze wspominać swoich walk w UFC. Dwie walki to porażki w pierwszych rundach z Benem Saundersem i Augusto Montano.
Ernest Chavez przybył do organizacji UFC jako niepokonany. Przez poddanie w trzeciej odsłonie przegrał w starciu z Eliasem Silverio, następnie już w pierwszej rundzie znokautował go Zubaira Tukhugov.