JEFF MONSON NIE MYŚLI O KOŃCU KARIERY

Dodano: 27 listopada 2014 11:12
JEFF MONSON NIE MYŚLI O KOŃCU KARIERY
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Świetny zawodnik Jeff Monson, którego znają pasjonaci MMA, pomimo czterdziestu trzech lat dalej nie myśli o końcu kariery, a już w tym roku zaliczył pięć walk. Jeff to zawodnik walczący już w UFC, Pride, Dream, Sengoku czy M-1.

Świetny zawodnik Jeff Monson, którego znają pasjonaci MMA, pomimo czterdziestu trzech lat dalej nie myśli o końcu kariery, a już w tym roku zaliczył pięć walk. Jeff to zawodnik walczący już w UFC, Pride, Dream, Sengoku czy M-1.

Monson po zwycięstwie przed czasem w 2013 roku z anonimowym Chorwatem, zaliczył passę sześciu porażek z rzędu. Na punkty tylko Satoshi Ishii się z nim zmagał, pozostałe to zwycięstwo przez poddanie Alexeya Oleinika, a przez nokauty zwyciężali z Amerykaninem Magomed Malikov, Mike Hayes, Shakhmaral Dzhepisov oraz Chaban Ka. Po tak wielu klęskach Amerykanin się nie poddał i stoczył kolejne walki, tym razem zwyciężając przez poddanie u siebie w kraju. Następnie niespodziewanie przegrał na punkty z debiutującym w MMA Dmitrym Titkovem. W ostatniej swojej walce 'The Snowman' zwyciężył przez poddanie z Mikhailem Sheinem. Następna walka Jeffa Monsona czeka już 28. listopada, gdzie na gali w Rosji zawalczy z miejscowym zawodnikiem Ilyą Shcheglovem. Rosjanin w MMA zadebiutował w zeszłym roku, tocząc trzy walki, wszystkie zwyciężył przez poddanie w pierwszych rundach.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO