MISTRZOWIE UFC - CHRIS WEIDMAN

Dodano: 21 listopada 2014 12:11
MISTRZOWIE UFC - CHRIS WEIDMAN
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
To już trzeci artykuł poświęcony aktualnym mistrzom UFC. Tym razem przybliżymy wam sylwetkę mistrza kategorii średniej Chrisa Weidmana. Zawodnik ze Stanów Zjednoczonych urodził się siedemnastego czerwca 1984r., mierzy 188 cm. 'The All-American' - tak brzmi ringowy pseudonim mistrza, który trenuje w klubie Serra-Longo Fight Team, a wywodzi się z zapasów i BJJ.

To już trzeci artykuł poświęcony aktualnym mistrzom UFC. Tym razem przybliżymy wam sylwetkę mistrza kategorii średniej Chrisa Weidmana. Zawodnik ze Stanów Zjednoczonych urodził się siedemnastego czerwca 1984r., mierzy 188 cm. 'The All-American' - tak brzmi ringowy pseudonim mistrza, który trenuje w klubie Serra-Longo Fight Team, a wywodzi się z zapasów i BJJ. Chris jest żonaty, ma dwójkę dzieci, jest także bohaterem, bo w tym roku uratował starszą kobietę, która była bliska śmierci.

Chris zadebiutował w MMA w 2009 roku w organizacji Ring of Combat, gdzie stoczył cztery pojedynki. Tylko jeden zakończył się zwycięstwem na punkty z Valdirem Araujo, pozostałe to dwa zwycięstwa przez nokaut z aktualnym zawodnikiem UFC Uriahem Hallem i Mike'iem Stewartem. Przez poddanie za to Chris wygrał w debiucie, kiedy pokonał Reubema Lopesa.

Jako niepokonany dostał się do UFC w 2011 roku i z takim mianem pozostał do teraz. W debiucie w UFC dostał Alessio Sakarę, z którym zwyciężył decyzją sędziów. W tym samym roku Weidman stoczył jeszcze dwie walki, pokonując przez poddanie Jesse Bongfeldta i Toma Lawlora.

W roku 2012 poprzeczka została podniesiona wysoko i jego kolejnymi rywalami byli Demian Maia oraz Mark Munoz. Z Brazylijczykiem nie było łatwo, Amerykanin zwyciężył przez decyzję. Z Munozem walka zakończyła się przed czasem w drugiej rundzie, po niej Weidman mógł dopisać zwycięstwo przez nokaut.

W roku 2013 Chris dostał szansę walki o tytuł z legendą Andersonem Silvą. Wszyscy byli pewni wygranej Brazylijczyka i nikt za bardzo nie wierzył w Amerykanina. On jednak zaskoczył wszystkich, niszcząc wielkiego Silvę, nokautując go w drugiej rundzie, czym odebrał mu tytuł mistrza UFC w dywizji średniej. Następną walką był rewanż z Andersonem, w której Amerykanin czuł się jeszcze bardziej pewny siebie, bliski był skończenia walki przed czasem. Kiedy sytuacja się uspokoiła a walka trochę wyrównała, Brazylijczyk uległ paskudnej kontuzji po zadanym niskim kopnięciu.

Ostatnia walka mistrza miała miejsce na UFC 175 w tym roku. Amerykanin podchodził do drugiej obrony pasa. Odesłał tym razem drugiego Brazylijczyka z kwitkiem. Lyto Machida przegrał z Weidmanem jednogłośną decyzją sędziów po pięciu rundach. Trzecia obrona pasa Chrisa Weidmana będzie miała miejsce 28 lutego, na gali UFC 184, gdzie zmierzy się z Vitorem Belfortem, który ostatnio pokazuje znakomitą formę.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO