MISTRZOWIE UFC - JON JONES

Dodano: 23 października 2014 16:18
MISTRZOWIE UFC - JON JONES
Arkadiusz Hnida, Informacja własna
Obraz własny
Dziś przybliżymy sylwetkę mistrza kategorii półciężkiej Jona Jonesa, który przez długi czas dzierży pas, a nikomu nie udaje się mu go odebrać. 'Jon' urodził się 19. lipca 1987r. w Rochester. Styl walki Amerykanina to oczywiście zapasy. Wzrost to ponad 194 cm, a klub w jakim trenuje to Jackson's MMA.

Dziś przybliżymy sylwetkę mistrza kategorii półciężkiej Jona Jonesa, który przez długi czas dzierży pas, a nikomu nie udaje się mu go odebrać. 'Jon' urodził się 19. lipca 1987r. w Rochester. Styl walki Amerykanina to oczywiście zapasy. Wzrost to ponad 194 cm, a klub w jakim trenuje to Jackson's MMA.

Dwunastego kwietnia 2008r. w Stanach Zjednoczonych Jones stoczył swoją pierwszą walkę, pokonując rodaka już w pierwszej odsłonie. Następnie przyszły koleino pięć zwycięstw przed czasem, gdzie tylko raz poddał rywala duszeniem gilotynowym, a resztę walk kończył solidnymi nokautami.

Przyszedł wtedy czas na podpisanie kontraktu z UFC. Debiut w klatce UFC odbył się dziewiątego sierpnia 2008 roku na gali UFC 87. Wtedy przez jednogłośną decyzję sędziów zwyciężył z Andre Gusmao. Dwie kolejne walki w UFC przyszły z mocnymi rywalami, Stephanem Bonnarem i Jake'iem O'Brienem. Z Stephanem na UFC 94 zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów, a Jake'a skończył przed czasem, poddając go duszeniem gilotynowym.

Piątego grudnia 2009 roku przyszła pierwsza, a zarazem ostatnia porażka Jona w MMA. W pierwszej rundzie na gali The Ultimate Fighter 10 został zdyskwalifikowany, za używanie nielegalnych łokci, w walce z Mattem Hamillem.

Po tej porażce przyszła wielka seria zwycięstw, która trwa do teraz. Jon zanim dostał walkę o tytuł, czekały go jeszcze trzy walki z Brandonem Verą, Valdymirem Matushenko oraz Ryanem Baderem. W Las Vegas w walce wieczoru już w pierwszej rundzie łokciami i ciosami odprawił Brandona. W kolejnej walce, także w głównym pojedynku gali, łokciami odesłał Białorusina. W walce z Baderem, Jon w drugiej odsłonie duszeniem gilotynowym poddał rodaka.

Dziewiętnastego marca przyszła historyczna chwila, czyli szansa walki o pas dla Jonesa. Na UFC 128 spotkał się z Mauricio Ruą, którego w trzeciej rundzie znokautował przez ciosy pięściami i uderzenie kolanami.

W pierwszej obronie pasa stanął Quinton Jackson, na gali w Colorado. Walka wrześniowa potrwała aż do czwartej rundy, gdzie mistrz po duszeniu zza pleców mógł się cieszyć ze zwycięstwa. Druga obrona pasa przyszła w Toronto w Kanadzie, gdzie podjął Lyoto Machide na UFC 140, którego pokonał przez techniczne poddanie w drugiej rundzie (duszeniem gilotynowym). Tą akcją zachwycił wszystkich. Trzecia obrona pasa to trudna walka z Rashadem Evansem na UFC 145 w Atlancie. Ta walka trwała całe pięć rund,a jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Jon. Kolejny Brazylijczyk który dostał szansę walki o pas, to Vitor Belfort, z którym mistrz spotkał się na UFC 152 w Toronto. Dopiero w czwartej rundzie Jones znalazł sposób na świetnego Vitora, którego poddał kluczem na rękę.

Dwudziestego siódmego kwietnia kolejną walkę o pas dostał Chael Sonnen, tylko tym razem w wadze półciężkiej. Jego walka do najdłuższych nie należała, i już w pierwszej rundzie musiał uznać wyższość Jonesa, który łokciami i ciosami zniszczył go.

W przedostatniej swojej walce Jones spotkał się na UFC 165 z Alexandrem Gustafssonem, który przez pięć rund dał popalić mistrzowi. Była to bardzo trudna walka dla Amerykanina. Po pięciu rundach zwyciężył decyzją sędziów Jones, ale niektórzy widzieli Szweda jako zwycięzcę.

W ostatniej swojej walce ''Bones'' spotkał się z Gloverem Texeirą, którego także pokonał po pięciu rundach decyzją sędziów. Jon Jones swoją kolejną walkę stoczy na UFC 182, gdzie zmierzy się z niepokonanym Danielem Cormierem.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO