PISZCZEK ODGRYZA SIĘ OKNIŃSKIEMU
Michał Piszczek, który 8. listopada we Włocławku, podczas gali PLMMA 42 miał walczyć z Adamem Oknińskim, nadesłał na adres redakcji swój komentarz do nowej sytuacji. Jak wiedzą już nasi czytelnicy, Adam podczas treningu próbował obalić rywala, lecz jego ręka utknęła tuż pod przewróconym Krzysztofem Jotką, którego ciężar uszkodził mu kość. W zamian za niego, na PLMMA 42 do walki z Piszczkiem ma wyjść Artur Mroczek.
- A tak Adam zapowiadał, że chce mi wpier*****. Szkoda, czekałem na tą walkę, a mówiłem, że po co te jego wypociny...., a tak przynajmniej sam sobie złamał rękę, nie musiałem ja tego robić. Tak czy inaczej, ze szczerego serca życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia. Adam teraz gada, że jego kolega da mi wycisk. Adam, więcej pokory chłopaku, szkoda że o tej informacji muszę się dowiadywać z Internetu. Nikt mnie nawet nie poinformował oficjalnie o nowym rywalu. Ogłaszam, że przyjmuję walkę z Arturem Mroczkiem. Pozdrawiam Fanów MMA – zakończył Michał Piszczek.