SZEF UFC: RONDA ROUSEY POKONAŁABY MAYWEATHERA

Dodano: 24 maja 2014 16:48
SZEF UFC: RONDA ROUSEY POKONAŁABY MAYWEATHERA
Redakcja, mmafighting.com
Obraz własny
Najlepszy bokser świata kontra najlepsza zawodniczka MMA? Zdaniem szefa UFC Dany White'a Floyd Mayweather Jr nie miałby nic do powiedzenia, gdyby przyszło mu się zmierzyć z Rondą Rousey.

Najlepszy bokser świata kontra najlepsza zawodniczka MMA? Zdaniem szefa UFC Dany White'a Floyd Mayweather Jr (46-0, 26 KO) nie miałby nic do powiedzenia, gdyby przyszło mu się zmierzyć z Rondą Rousey.

Temat abstrakcyjnego pojedynku przewija się przez media od kwietnia, kiedy komentator UFC Joe Rogan stwierdził w programie SportsNation, że w walce na zasadach MMA Mayweather byłby bez szans z mistrzynią wagi koguciej. Rogan argumentował, że "Money" nie jest typem zawodnika o niszczycielskim ciosie, więc prawdopodobnie nie zdołałby znokautować skrytej za gardą Rousey w pierwszych sekundach walki. W kolejnych znalazłby się z kolei na macie, obalony przez utytułowaną judoczkę, a tam byłby już skazany na pożarcie.

Dana White jest podobnego zdania. Barwny prezes największej federacji MMA na świecie uważa, że Mayweather mógłby pokonać Rousey jedynie w ringu bokserskim.

- Nie zacząłem całej tej dyskusji pt. "Ronda Rousey pokonałaby Mayweathera", natomiast całkowicie się z tym zgadzam. W walce ulicznej Ronda by była górą, poważnie by go uszkodziła. W walce MMA tak samo. Ronda na co dzień waży 160, 165 funtów, po prostu by go zgniotła. Widziałem już, jak rzuca wielkimi facetami, jak ich rani. Natomiast w wale bokserskiej oczywiście Mayweather by ją przemielił – stwierdził White.

Część kibiców nie potrafi sobie wyobrazić niepokonanego na zawodowym ringu Mayweathera przegrywającego z kobietą, nawet na zasadach innych niż bokserskie, ale White zostaje przy swoim.

- Wiadomo, że nikt nie chce oglądać walki kobiety z mężczyzną, ja również - poza tą konkretną sytuacją. Ronda ma potężny kark, ogromne ramiona. To nie jest przeciętna kobieta. Sprałaby i mnie, i każdego w tym pomieszczeniu. Byłem niedawno gościem w audycji radiowej Maxa Kellermana, wszystko odbywało się na ulicy, faceci stali i nie wierzyli w to, co mówię. A prawda jest taka, że ona wyczyściłaby całą tę ulicę, wszystkich tych facetów – powiedział.

Sprawa pozostaje oczywiście w sferze spekulacji, bo ani Mayweather, ani Rousey nie zamierzają opuszczać swojego naturalnego środowiska. "Money" powoli myśli o kolejnej walce, która odbędzie się 13 września, a "Rowdy" przygotowuje się do lipcowej obrony tytuł z Alexis Davis.

Więcej informacji: Dana White
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO