PRZEMEK STASIAK PRZED VALE TUDO CUP 2
Przemysław Stasiak trenuje, na co dzień w Zgierzu w klubie Bone Breakers Zgierz pod okiem doświadczonego trenera i zawodnika Adama Świderskiego (2-1). W czerwcu po raz drugi wystąpi na gali Vale Tudo Cup, tym razem jednak w formule MMA. Jego przeciwnikiem będzie Mateusz Wieczorek reprezentujący NGT Zabrze.
- Już 15 czerwca podczas gali Vale Tudo Cup 2 w Zielonce, stoczysz swój kolejny zawodowy pojedynek. Tym razem jednak nie w formule Muay Thai, lecz MMA. Skąd ta zmiana?Przemysław Stasiak: Pojedynek w formule Muay Thai z zawodowym mistrzem Polski Kamilem Szczepaniakiem to była jednorazowa walka. Nikt nie chciał z nim walczyć, ja postanowiłem spróbować i źle nie było. Teraz trenuję i skupiam się tylko i wyłącznie na MMA.
- Zamierzasz na dłużej związać się z federacją Vale Tudo Promotions?PS: Nie wybiegam daleko w przyszłość, jeśli Vale Tudo Promotions zaproponuje mi kolejne walki to prawdopodobnie się zgodzę.
- W Hotelu Trylogia zobaczymy tym razem ring, nie oktagon. Ma to dla Ciebie jakieś znaczenie?PS: Nie ma to dla mnie większego znaczenia, w oktagonie walczyło mi się całkiem komfortowo, do ringu wejdę pierwszy raz, wtedy będę miał porównanie.
- Z mojej strony to wszystko , serdecznie dziękuję za wywiad. Jeśli chcesz kogoś na przykład pozdrowić, to teraz jest czas dla Ciebie.PS: Również dziękuję, chciałbym pozdrowić klub w którym trenuję BoneBreakers Zgierz i całą ekipę, która kibicowała mi przy pierwszej walce i na pewno będą ze mną podczas nadchodzącej gali. Na pewno nie zawiodę! Będzie ogień!