KILKA REFLEKSJI O SĘDZIOWANIU SPORTÓW WALKI
W odróżnieniu od sportów zespołowych, gdzie wynik drużyny widoczny jest dla wszystkich w postaci punktów, w sportach walki zdarza się, że werdykt jest niezrozumiały nie tylko dla kibiców ale nawet dla samych zawodników. Sędziowanie sportów walki jest jednak bardzo trudne, a to co widzi kibic nie zawsze jest adekwatne do rzeczywistej sytuacji na macie czy ringu. Praca sędziego sportów walki z powodu jego większej niż w sportach zespołowych roli, poddawana jest bardzo dużej presji. Powinien więc nim być człowiek doskonale znający przepisy danej dyscypliny, odporny na wszelkie naciski zewnętrzne, a jednocześnie wolny od prywatnych uprzedzeń, traktujący zawodnika jak zupełnie nieznaną osobę i nie interesujący się walkami, jakie stoczył wcześniej.
W tzw. sportach „chwytanych” funkcjonują trzy modele sędziowania. Pierwszy wywodzi się z zapasów, drugi z judo, a trzeci z MMA. W sportach „uderzanych” istnieją dwa modele sędziowania. Pierwszy wywodzi się z boksu, a drugi z karate. Ogólnie ze względu na sposób sędziowania w sportach walki należy wyróżnić te opierające się na punktowaniu, i te opierające się na systemie chorągiewkowym. System punktowy opiera się na punktowej ocenie każdej rundy i werdykcie w wyniku podliczenia ogólnej ilości punktów. System chorągiewkowy z kolei polega na obserwowaniu przez sędziego całej walki, a następnie podniesieniu chorągiewki w kolorze zwycięskiego jego zdaniem zawodnika. W systemie punktowym decyduje trzech lub pięciu sędziów punktowych, a ringowy nie ma wpływu na werdykt, nie licząc możliwości dawania ostrzeżeń, co skutkuje odjęciem punktu. W systemie chorągiewkowym decyduje czterech sędziów narożnych, a w przypadku bardzo częstych remisów, głos sędziego z maty. Bywają jednak sytuacje, w których o werdykcie decyduje sędzia główny zawodów. W przypadku sportów chwytanych, każda technika ma jasno określoną punktację w ramach której może poruszać się sędzia.
Nieco inaczej ma się jednak sprawa z sędziowaniem walk w konwencji MMA, gdyż tu zwraca się przede wszystkim uwagę na umiejętność narzucania swojego stylu przeciwnikowi, agresywność, tworzenie sytuacji zagrażających zakończeniem walki przed czasem, wszechstronność i czas dominacji oraz większą aktywność. Wszystkie te elementy są brane pod uwagę podczas przyznawania punktów, chyba że walka kończy się poddaniem jednego z przeciwników.
Żaden z wymienionych systemów nie jest wolny od błędów. Chociaż w każdym z nich istnieje możliwość wniesienie protestu co do werdyktu, nie zawsze jednak przynosi on spodziewany skutek. Jako kibice możemy sobie tylko życzyć by polscy sędziowie sportów walki nieustannie podnosili swoje kwalifikacje, a wtedy ich niełatwa praca będzie powszechnie szanowana.
Kś. Mariusz Białobłocki – Opracowanie własne.