FEN2: GRUDNIEWSKI VS TATAREK

Dodano: 19 lutego 2014 11:25
FEN2: GRUDNIEWSKI VS TATAREK
Redakcja, Informacja prasowa
Obraz własny
Grudniewski vs Tatarek następnym pojedynkiem w karcie walk FEN2!

Organizacja Fight Exclusive Night ma zaszczyt zapowiedzieć kolejny pojedynek MMA jaki odbędzie się na nadchodzącej gali FEN 2 na Stadionie Wrocław w dniu 8-go marca. W kategorii do 70 kg na wrocławskiej arenie zmierzą się wrocławianin Patryk Grudniewski reprezentujący Ankos Zapasy i Mateusz Tatarek ze Spartakusa Rzeszów.

To będzie twarde starcie dwóch solidnych i rozpoznawalnych na polskim rynku zawodników MMA. Dla 30-letniego byłego kickboxera, Grudniewskiego to powrót na scenę Figh Exclusive Night po listopadowym występie. Niezwykle lubiany we Wrocławiu Patryk, bardzo liczył na rewanżową walkę, której przebieg budził ogromne kontrowersje w listopadzie. Niestety były rywal nie czuł się gotowy na ponowne twarde starcie, które rozstrzygnęłoby wątpliwości, kto powinien wygrać, tę batalię szeroko dyskutowaną przez środowisko MMA.

Grudniewski ma za sobą bogatą karierę w Sportach Walki. Był mistrzem Polski w Kickboxingu i Muay Thai przez wiele lat należąc do polskiej czołówki. Obecnie jest także trenerem w klubie Fighters Factory Oleśnica i współpracuje z jednym z najlepszych polskich klubów MMA, Ankosem Zapasy z Poznania. W narożniku Patryka, wspiera go wschodząca gwiazda polskiego MMA Mateusz Gamrot z Poznania, walczący w KSW. Wrocławianin może także liczyć na doping kibiców Śląska Wrocław – klubu, którego jest wielkim sympatykiem. „To nie jest rywal, z którym chciałem walczyć, bo dla mnie rewanż to sprawa honoru i doprowadzę do niego. Tatarka oceniam wysoko i jego rekord nie oddaje jego klasy. Wiem, że będzie to bardzo trudna walka dla mnie, ale wierzę, że damy dobre show i ja wyjdę zwycięsko” - powiedział Grudniewski.

27-letni Tatarek pochodzi z Mielca, ale trenuje pod okiem jednego z najlepszych trenerów polskiego MMA Krzysztofa Bańkowskiego ze Spartakusa Rzeszów. Mateusz prezentuje wysoki poziom wyszkolenia sportowego, ale w dwóch walkach miał ogromnego pecha. Przegrana z Arturem Łapką była mocno dyskusyjna a porażka Białorusinem Semihzonem spowodowana została złamaniem ręki w trakcie walki. Artur ma dość pechowych występów i chce powetować sobie straty we Wrocławiu.

Więcej informacji: Patryk Grudniewski
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO