JEDNAK FABER DLA BARAO

Dodano: 7 stycznia 2014 13:00
JEDNAK FABER DLA BARAO
Łukasz Lubański, Informacja własna
Obraz własny
Dominick Cruz z powodu kontuzji, wycofał się z pojedynku z Renanem Barao

Całe środowisko mieszanych sportów walki, czekało na galę UFC 169, której zwieńczeniem miał być pojedynek o tytuł mistrza w dywizji koguciej, między Dominickiem Cruzem (19-1) a Renanem Barao (31-1). Niestety, Dana White wczoraj poinformował, że walka zaplanowana na 1. lutego w Newark nie dojdzie do skutku. Wszystko przez kontuzję pachwiny, której Dominick Cruz nabawił się podczas treningu. W wyniku wycofania się z tego starcia, Cruz utracił mistrzowski tytuł, którego nowym właścicielem został Barao - do tej pory pełniący rolę tymczasowego championa.

Nowym przeciwnikiem Brazylijczyka został Urijah Faber (30-6). "California kid" będzie miał okazję do rewanżu, za porażkę sprzed półtora roku. Wówczas - podczas UFC 149 - przegrał on z Barao przez jednogłośną decyzję. Jednak od tamtego czasu, Faber zaliczył serię czterech imponujących zwycięstw, z zawodnikami ze ścisłej czołówki kategorii koguciej. W swoim ostatnim pojedynku - 14. grudnia 2013 roku - Urijah sukcesywnie rozbijał w stójce Michaela McDonalda, po czym poddał go efektowną "gilotyną".

Barao jest niepokonany od niemal dziewięciu lat. Jedynej porażki w karierze, doznał w swoim zawodowym debiucie, z rąk Joao Paulo Rodriguesa de Souzy. W ubiegłym roku stoczył dwie walki - z Michaelem McDonaldem oraz Eddiem Winelandem, których pokonał przed czasem. Faber, przyjmując walkę z tak silnym rywalem - trzy tygodnie przed galą, z pewnością zasłużył na słowa uznania.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO