ORTIZ CHCE JONESA, ALE TEN WOLI SPOTKANIE Z GUSTAFSSONEM
Jon Jones (18-1) zeszłotygodniowym zwycięstwem nad Chaelem Sonnenem wyrównał rekord udanych obron pasa UFC wagi półciężkiej, należący wcześniej do Tito Ortiza (16-11-1). Na wieść o tym sławny "The Huntington Beach Bad Boy" zapowiedział, że jest gotów powrócić ze sportowej emerytury i stawić czoła aktualnemu championowi."Cóż, wygląda na to, że muszę powrócić do oktagonu i pokonać Jonesa. Nie mogę pozwolić, by mój rekord został pobity." - napisał na jednym z portali społecznościowych 38-letni już Ortiz.Tymczasem panujący mistrz wyraził chęć spotkania się z Alexandrem Gustafssonem (15-1).- Spotkałem się już z Lyoto Machidą i pokonałem go. Walczę przeciwko wszystkim krytycznym wobec mnie głosom, a część osób zarzuca mi, iż ciągle pokonuję zawodników mniejszych od siebie. A gdybym zmierzył się z Alexandrem, taka sytuacja nie miałaby miejsca. On ma blisko dwa metry, duży zasięg ramion i długie nogi. To byłaby świetna walka i zależałoby mi, żeby to właśnie on był moim najbliższym przeciwnikiem - powiedział Jones.