CIĘŻKA PRZEPRAWA GRABOWSKIEGO
W zakończonym przed momentem pojedynku nasz najlepszy "ciężki" na scenie MMA - Damian Grabowski (17-1), spotkał się z pogromcą dwóch naszych rodaków, Stavem Economou (14-3-1).Zaledwie osiem sekund potrzebował Grabowski, by sprowadzić rywala do parteru. Zaatakował kluczem na rękę, ale szybko odpuścił tę próbę. Poprawił trójkątem nogami, lecz również się nie udało. W końcówce zawodnik z Opola przyjął mocny prawy z góry Economou.Economou w 90. sekundzie drugiej odsłony złapał przy siatce naszego rodaka dwoma mocnymi sierpami. Na szczęście Grabowski wyciął go i teraz to on znalazł się na górze. Ostro finiszował, lecz przerwał mu gong. Ostatnia runda to prawdziwa wojna i walka o życie. Po kwadransie żaden z nich nie mógł być pewny swego. Ostatecznie sędziowie stosunkiem głosów dwa do jednego opowiedzieli się za Grabowskim.- Wczoraj złapała mnie alergia, szybko się męczyłem i muszę przyznać, że wygrałem to bardziej charakterem niż umiejętnościami. Mój rywal był naprawdę dobrze przygotowany, ale doping kibiców poniósł mnie po zwycięstwo - powiedział tuż po ogłoszeniu werdyktu Damian.