VELASQUEZ TEŻ CHCE WALKI Z DOPINGIEM

Ostatnia wpadka Lavara Johnsona potwierdziła po raz kolejny problem federacji UFC z dopingiem. Ideę walki z nim wśród zawodników zainicjował sławny Georges St. Pierre, potem wsparł go Benson Henderson, a teraz podobne zdanie wyraził panujący mistrz wagi ciężkiej - Cain Velasquez (11-1).

- Popatrzcie na mnie czy na Daniela Cormiera. Przecież to od razu widać, że nic nie bierzemy i jesteśmy "czyści". Obaj więc jesteśmy za częstszymi i lepszymi testami antydopingowymi w UFC. Powinniśmy być naturalni, bo to najlepsza droga jaką możemy obrać - zapewnia Velasquez.