ARLOWSKI O DAWNEJ WSPÓŁPRACY Z ROACHEM ORAZ NAJBLIŻSZEJ PRZYSZŁOŚCI

Dodano: 19 marca 2013 11:03
ARLOWSKI O DAWNEJ WSPÓŁPRACY Z ROACHEM ORAZ NAJBLIŻSZEJ PRZYSZŁOŚCI
Redakcja, MMAJunkie Radio Show
Obraz własny
Andriej Arlowski o dawnej współpracy z Freddie Roachem

Freddie Roach to jeden z najsławniejszych trenerów bokserskich świata, a od wielu lat z jego usług korzystają również czołowi zawodnicy MMA, jak choćby Tito Ortiz, Georges St Pierre, "Shogun" Rua, czy w końcu niegdyś Andriej Arlowski (19-9). Białorusin trenował i przygotowywał się pod jego okiem do pamiętnego starcia z legendarnym Fedorem Emelianenko. Wówczas radził sobie świetnie przez trzy minuty, by nagle zostać zmiecionym potwornym prawym sierpowym Rosjanina, który skontrował jego akcję będąc w narożniku ringu. Dziś z perspektywy czasu Arlowski uważa, iż tak bliska współpraca z Roachem była błędem.ARLOWSKI CHCE ZNÓW BYĆ MISTRZEM UFC >>- Jeśli będę kontynuował swoją karierę, to zamierzam się już trzymać tylko Grega Jacksona i jego pomocników. Wcześniej poświęciłem zbyt dużo uwagi szkoleniu technik bokserskich, co najmniej jakbym chciał się przekwalifikować na profesjonalnego pięściarza. Dlatego też zaniedbałem jiu-jitsu oraz zapasy, co nie ukrywam trochę mnie zabolało. Obóz na jakim jestem teraz jest znacznie lepszy od tych ostatnich. Mam spory wybór sparingpartnerów i jestem naprawdę zadowolony z przygotowań. Jest ich tylu, że cały czas muszę być skoncentrowany, cały czas jestem przez nich naciskany i to mi pomaga. Ostatnie dwa tygodnie to sparingi z Travisem Brownem czy Jonem Jonesem, co z pewnością pozytywnie wpłynie na moją postawę w najbliższym pojedynku. Wracając do współpracy z Roachem, to z pewnością nauczyłem się wielu fajnych sztuczek. Niestety również cofnąłem się trochę w innych aspektach MMA. Tak więc uważam to za cenne doświadczenie, natomiast już nigdy nie mam zamiaru wracać do gymu bokserskiego - zarzeka się Arlowski, który już w najbliższą sobotę podczas gali "WSoF 2" zmierzy się z groźnym Anthonym Johnsonem (14-4). Co ciekawe obaj panowie notują serię czterech kolejnych zwycięstw, w tym po trzy przed czasem. Będzie więc ciekawie...

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO