HENDERSON ZARZUCA SILVIE DOBÓR RYWALI
Dan Henderson (29-8) w najbliższą sobotę podczas UFC 157 stanie do walki na szczycie wagi półciężkiej z Lyoto Machidą (18-3). Brazylijczyk nawet w razie wygranej będzie musiał nadal udowadniać swoją przynależność do czołówki, ale Amerykanin ma obiecaną walkę o tytuł jeśli tylko pokona Machidę.Henderson jednak zamiast o Machidzie bądź panującym na tronie dywizji półciężkiej mówi ostatnio coraz częściej o liderze i wielkim mistrzu kategorii średniej - Andersonie Silvie (33-4). Amerykanin zarzuca wybitnemu championowi, że tak naprawdę dobiera sobie ostatnio rywali, pomimo iż ten sprawił mu lanie blisko pięć lat temu.- Od czasu wygranej nade mną, czyli od pięciu lat, Anderson manipuluje kibicami i UFC, dobierając sobie przeciwników pasujących mu stylem. Robił wszystko by nie dać rewanżu Chaelowi Sonnenowi albo mi. Stara się trzymać daleko od zawodników prezentujących niewygodny dla niego styl, jak właśnie my dwaj. Według mnie on chce zakończyć karierę bez porażki numer pięć - stwierdził znany wojownik.