BELCHER DLA ODBUDOWUJĄCEGO SIĘ BISPINGA

Michael Bisping (23-5) był już tylko krok od walki o tytuł wagi średniej. Nie zdołał jednak pokonać Vitora Belforta, nadział się na wysokie kopnięcie rywala i wymarzony pojedynek z Andersonem Silvą oddalił się bardzo daleko. Bojowy Anglik szybko powróci do oktagonu, chcąc zmazać plamę z ostatniego występu.

Jego rywalem 27 kwietnia podczas UFC 159 będzie Alan Belcher (18-7), który także powraca po porażce. Tak więc lepszy z tej dwójki powróci do gry, zaś przegrany na dobre pożegna się z czołówką swojej dywizji.

Przypomnijmy, iż głównym wydarzeniem tej gali będzie konfrontacja Chaela Sonnena (27-12-1) z panującym mistrzem kategorii półciężkiej, Jonem Jonesem (17-1).