LAMAS ZASTOPOWAŁ KOCHA

W otwierającej główną kartę walce wagi piórkowej Ricardo Lamas (13-2) zastopował ciosami w parterze Erika Kocha (13-2).Pierwsze pięć minut było bardzo wyrównane, może nawet z lekką przewagą Kocha. W drugiej rundzie jednak, gdy jego rywal się poślizgnął, nieudanie próbował go przewrócić. Przetoczył się po przeciwniku i sam znalazł się na dole. Lamas (na zdjęciu) wykorzystał ten prezent, trafił mocno łokciem, rozbijając Erikowi prawy łuk brwiowy. Poczuł krew, natychmiast dodał kilka kolejnych bomb pięścią z góry, jeszcze jeden łokieć i sędzia musiał przerwać pojedynek.