JONES: NIECH CORMIER PRZESTANIE GADAĆ

Po ostatnim zwycięstwie Daniel Cormier (11-0) zapowiedział, że najpierw dobierze się do skóry Franka Mira (16-6), a potem mistrza UFC wagi półciężkiej, Jona Jonesa (17-1). Na odpowiedź tego drugiego nie trzeba było długo czekać.- Skopię mu tyłek - odgrażał się tryumfator turnieju Strikeforce po sobotniej wygranej.- Ten koleś jest naprawdę świetnym atletą, mam jednak nadzieję, że w końcu przestanie tyle gadać i zacznie coś robić w tym kierunku. Jetem otwarty na walkę z każdym, więc również mogę się zmierzyć z nim - powiedział champion UFC.