KOLEJNA SZANSA DLA ROGERSA
Brett Rogers (12-5) od czasu porażki z Fedorem Emelianenko notował duży spadek w dół. Dostał szansę w ubiegłym roku od organizacji Bellator. Dzięki wygranej nad przeciętnym Kevinem Asplundem zakwalifikował się do turnieju wagi ciężkiej, ale już w pierwszym występie został porozbijany przez późniejszego tryumfatora, Aleksandra Wołkowa. 32-letni zawodnik z Minnesoty zaprezentował się bardzo kiepsko i tylko sekundy dzieliły go od porażki przed czasem, a w dodatku przez niemal kwadrans tylko się bronił.Dzięki znanemu nazwisku dostał jednak kolejną ciekawą propozycję. Tak oto Rogers wystąpi podczas gali Abu Dhabi Warriors 2, do jakiej dojdzie 22 lutego, oczywiście w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jego rywalem będzie Maro Perak (22-3-1), który cztery lata temu został poddany na KSW 10 przez Janka Błachowicza.