HENDERSON OBRONIŁ PAS WAGI LEKKIEJ
W głównej walce wieczoru gali "UFC on FOX 5" Benson Henderson (18-2) stosunkowo łatwo uporał się z Nate'em Diazem (16-8), broniąc tym samym pas organizacji UFC dywizji lekkiej, gdzie limit wynosi 70,3 kilograma.Obrońca tytułu chcąc zniwelować przewagę pretendenta w warunkach fizycznych skoncentrował się na niskich kopnięciach, a gdy tylko była okazja, wciskał rywala do klatki i tam punktował go z lepszej pozycji. Narzucił pretendentowi swój styl i konsekwentnie trzymał się swojego planu. W drugiej rundzie najpierw jego wysokie kopnięcie, a potem długi lewy prosty doszły do szczęki Diaza, jednak ten wszystko przyjmował bez zmrużenia oka. W trzeciej odsłonie nawet przez moment był blisko zaskoczenia mistrza "kluczem" na stopę, ale ten szybko wyszedł z opresji. Nate w swoim stylu pokazał przeciwnikowi środkowy palec, lecz Henderson zamiast gestami, odpowiedział potężnym prawym sierpowym z doskoku, który powalił Diaza na matę. Poobijany zdołał przetrwać i ten kryzys.Obchodzący niedawno 29. urodziny Benson całkowicie zdominował też czwartą odsłonę i przed ostatnią było wiadomo, iż tylko rozstrzygnięcie przed czasem może dać Diazowi ostateczną wygraną. Ale był już zbyt zmęczony, zaś champion tylko potwierdził swoją dominację w ostatnich sekundach, przypieczętowując tym samym drugą skuteczną obronę tytułu wagi lekkiej. Sędziowie nie mieli problemów ze wskazaniem lepszego zawodnika, punktując dwukrotnie 50:45 i nawet 50:43.