OVEREEM OSOBIŚCIE PRZEPROSIŁ WHITE'A
Alistair Overeem (36-11) już 2 lutego przyszłego roku podczas gali UFC 156 powróci po ponad rocznej przerwie, związanej z wpadką dopingową przed walką mistrzowską. Olbrzymi Holender tym samym stracił swoją szansę zdobycia pasa UFC, a by znów ją dostać, będzie musiał najpierw pokonać wcale nie mniejszego Antonio Silvę (17-4). Overeem choć nigdy oficjalnie nie przyznał się do winy, to teraz przyznał, iż przeprosił za całe zamieszanie prezydenta najpotężniejszej w świecie organizacji MMA, Dana White'a.- Kiedy byłem w Las Vegas w siedzibie UFC, specjalnie długo czekałem, aż on zakończy wszystkie swoje spotkania biznesowe. Potem wszedłem do jego gabinetu i wziąłem na siebie całą odpowiedzialność przyznając, że to była moja wina. Zrobiłem to patrząc mu w oczy, co na pewno korzystnie wpłynie na nasze relacje. Zresztą zauważyłem natychmiast, że od razu zmienił ton i zaczął inaczej ze mną rozmawiać, tak więc to był dobry ruch z mojej strony - powiedział holenderski król nokautu, w przeszłości mistrz K-1.