OSTATECZNIE GROVE DLA MAMEDA
Po raz kolejny Federacja KSW staje na wysokości zadania i udowadnia, że jeśli się chce to można! Trzy dni od ogłoszenia, że na gali KSW 21 nie zobaczymy Melvina Menhoefa i mamy nowego, przygotowanego na sto procent i klasowego rywala dla Mameda Khalidova. Już 1 grudnia w ringu KSW polskim fanom MMA zaprezentuje się pogromca byłego mistrza wagi średniej organizacji UFC, Amerykanin Kendall Grove . Grove ma 29 lat i mieszka na Hawajach. Jest weteranem światowego potentata mieszanych sztuk walki. W organizacji UFC stoczył trzynaście pojedynków. Wygrywał z takimi znakomitymi zawodnikami wszechstylowej walki wręcz jak m.in. Alan Belcher (7. zawodnik wagi średniej na świecie i obecnie jeden z pretendentów do mistrzowskiego pasa UFC), Jake Rosholt, Evan Tanner (były mistrz UFC w wadze średniej) i Ikuhisa Minowa. Jest znakomitym grapplerem i w tej płaszczyźnie najczęściej wygrywa swoje pojedynki. Solidnie prezentuje się również w stójce. Walczy agresywnie, często bije łokciami i kolanami, co wielokrotnie udowadniał w swoich dotychczasowych pojedynkach.
- Poszukiwałem wyzwania, bo gala, na której miałem niebawem walczyć, została odwołana. Jestem przygotowany optymalnie i dlatego bez wahania zdecydowałem się przyjąć walkę z Khalidovem - przyznał Grove. Najlepszy europejski zawodnik wagi średniej, czyli Khalidov, kontra pogromca byłego mistrza UFC. To gwarantuje emocje! KSW21 już 1 grudnia w Warszawie. Transmisję z gali przeprowadzi telewizja Polsat i Polsat Sport. Początek od 20:00.