MARCIN RUDEX ŁAZARZ OBIECUJE WOJNĘ NA BAMMA 11

BAMMA (The British Association of Mixed Martial Arts) to największa organizacja MMA w wielkiej Brytanii, a także jedna z największych w Europie. Właśnie na kolejnej edycji, czyli BAMMA 11, 1 grudnia w Birmingham wystąpi jeden z najlepszych polskich półciężkich (kat do 93 kg) Marcin Rudex Łazarz (4-0).

Marcin jest szczęśliwym tatą dwójki chłopców mieszkający w Londynie, na co dzień trenujący w klubie London Titan Fighter. Z klubu tego wywodzi się wiele klasowych zawodników MMA, takich jak np. gwiazda UFC Brad (One punch) Pickett (22-6) czy też kolejny zawodnik UFC Jason Young (9-6). Tym razem na gali BAMMA 11 Marcin zmierzy się z głodnym sukcesu anglikiem Samem Mensahem (4-1) z TROJAN FREEFIGHTERS.

Podczas wywiadu dla yourmma.tv Marcin powiedział – Jestem bardzo podekscytowany nadchodząca walką, czekałem na ten moment by zawalczyć na BAMMA od dłuższego czasu i ten czas nadchodzi … nadchodzi mój czas. To jest wielka szansa dla mnie i nie zmarnuję jej. Mój przeciwnik jest bardzo dobry w stójce i ma agresywny styl a także jest bardzo silny fizycznie. 1-go grudnia będę gotów na wszystko, co on ma do zaoferowania. Będę trenował jak nigdy dotąd i jestem pewien, że to będzie wojna.Mensah dla tego samego portalu powiedział -To jest wielka przyjemność móc walczyć ponownie, dla BAMMA. Nie mogę się doczekać tego starcia. Łazarz wydaje się być twardym przeciwnikiem i jestem przekonany, że będzie przygotowany podobnie jak ja. Mam zamiar zakończyć walkę przed czasem. Wydaje się, że Łazarz ma ten sam cel, więc fani mogę się spodziewać niezłych fajerwerków tej nocy.Jest to bardzo intrygujący pojedynek, można powiedzieć, że klasyczny pojedynek grapplera z zawodnikiem stójkowym. Jednak Marcin wydaje się być zawodnikiem bardziej wszechstronnym, który już wcześniej mierzył się z podobnymi przeciwnikami, a także nie jest mu obca walka rozciągnięta na trzy rundy. Sam Mensach którego wszystkie walki MMA kończone były już w rundzie pierwszej będzie i tym razem szukał zakończenia przez KO lub TKO w pierwszych 5 minutach walki. Od Marcina możemy się spodziewać raczej mniejszej wymiany w stójce, a bardziej próby skrócenia dystansu i sprowadzenia walki do parteru. Spodziewany jest także dirty boxing pod siatką i następnie sprowadzenie do parteru. Marcin jest zawodnikiem o lepszych warunkach fizycznych takich jak wzrost czy też zasięg ramion, co na pewno pomoże mu w utrzymaniu bezpiecznego dystansu od nacierającego Mensaha. Typowanie redakcji to zwycięstwo Marcina, ground and pound rundy drugiej. Marcinowi życzymy zwycięstwa w tym starciu a o wynikach walki poinformujemy na portalu.