GONZAGA BEZ RYWALA - TERAZ CORMIER?
Geronimo dos Santos (31-14) może nie należy do ścisłej czołówki światowego MMA wagi ciężkiej, lecz na pewno jest jednym z najmocniej bijących fighterów. Dziś poinformowano, że niestety jego debiut dla najpotężniejszej organizacji w tym sporcie został odwołany z nieznanych jeszcze przyczyn.Potężnie zbudowany Brazylijczyk miał w następną sobotę zmierzyć się ze swoim rodakiem, Gabrielem Gonzagą (13-6) podczas gali UFC 153. Tak więc na chwilę obecną popularny "Napao" pozostał bez rywala i natychmiast zaczęły sięspekulacje, iż w związku z powyższym zostanie przeniesiony na wieczór Strikeforce, do jakiego dojdzie 3 listopada. Tam mógłby stanąć naprzeciw Daniela Cormiera (10-0), który również na chwilę obecną nie zna nazwiska swojego ewentualnego przeciwnika.
Wracając do Geronimo (na zdjęciu), to oprócz dziesięciu zwycięstw z rzędu zasłynął także tym, iż swego czasu był sparingpartnerem Lyoto Machidy.