BELFORT DLA JONESA!
Nie Lyoto Machida, a Vitor Belfort (21-9) będzie rywalem mistrza UFC w wadze półciężkiej Jona Jonesa (16-1) podczas zaplanowanej na 22 września gali w Toronto.Jones miał początkowo walczyć 1 września na UFC 151 z Danem Hendersonem. Ten ostatni nabawił się jednak przed kilkoma dniami kontuzji i musiał wycofać się z pojedynku. Jonesowi zaoferowano w zastępstwie Chaela Sonnena, ale propozycję odrzucił i federacja po raz pierwszy w historii musiała odwołać całą galę. Podczas telefonicznej konferencji z dziennikarzami prezes Dana White nie krył oburzenia spowodowanego nastawieniem Jonesa i jego obozu. Poinformował też, że mistrz zmierzy się z Lyoto Machidą. Później okazało się, że Brazylijczyk odmówił walki, podobnie jak Mauricio Rua. Zgodził się dopiero trzeci w kolejce Vitor Belfort, który miał walczyć 13 października w Rio de Janeiro z Alanem Belcherem.Dla Belforta walka z Jonesem będzie szansą na odzyskanie tytułu w wadze półciężkiej. Brazylijczyk zdobył go w 2004 roku, pokonując przez techniczny nokaut Randy’ego Couture’a. Kilka miesięcy później doszło do rewanżu, w którym zwyciężył Couture.
Czytaj również >> Machida dla JonesaW ubiegłym roku Belfort walczył o mistrzostwo kategorii średniej, ale przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie z uznawanym za najlepszego zawodnika świata Andersonem Silvą.