'CRO COP' WYGRYWA
W miniony weekend doszło do kilku ciekawych walk K-1. Zwycięstwo zanotowało dwóch najlepszych obecnie zawodników świata - Semmy Schilt oraz Badr Hari, lecz kibiców najbardziej interesował kolejny występ prawdziwej legendy sportów walki, Mirko "Cro Copa" Filipovica. Chorwat nie zawiódł i efektownie wygrał podczas gali w Hiszpanii.
Zobacz walkę "Cro Copa" >>Mirko Filipović, którego wielka kariera dobiega powoli do końca, chyba da sobie spokój z MMA i skoncentruje się na K-1. Wczoraj zdemolował bez problemu Lorena Javiera Jorge, posyłając go w drugiej rundzie na deski najpierw lewym podbródkowym, a po liczeniu do ośmiu kończąc wszystko kombinacją lewy podbródkowy-prawy sierp. Tego samego wieczoru Badr Hari wypunktował jednogłośną decyzją sędziów Andersona "Braddocka" Silvę.