UPOKORZONY SYLVIA GOTÓW WYSTĄPIĆ W TUF

Od dłuższego czasu Tim Sylvia (30-7) wręcz błaga o powrót do UFC, ale Dana White nie chce o tym słyszeć. Prezydent UFC ciągle ma za złe zawodnikowi, że ten w 2008 roku uciekł do konkurencyjnej organizacji Affliction, która i tak dość szybko zbankrutowała.Pierwszy pogromca naszego "Pudziana" wygrał sześć z ostatnich siedmiu walk, lecz co jakiś czas zdarzają się mu wpadki, jak choćby w styczniu 2009 roku, kiedy pierwszym ciosem znokautował go były mistrz świata w boksie zawodowym, wówczas jednak już blisko 50-letni Ray Mercer. Wszystko to wykorzystał potem White, podważając umiejętności dawnego czempiona UFC.

Więcej o MMA znajdziesz TUTAJ- Powrót Tima Sylvii do UFC? Nie, na pewno nie. Szczerze mówiąc nie wiem nawet za bardzo co on teraz porabia. Gdy ostatnio oglądałem go w akcji, został pokonany przez pewnego boksera. Kiedy Sylvia zasiadał na tronie, waga ciężka była na tak niskim poziomie, jak nie była wcześniej i już nigdy później w historii naszej federacji - mówił jeszcze kilka tygodni temu prezydent UFC.Amerykanin konsekwentnie walczy jednak o swój powrót do łask Dana White'a i teraz zapowiedział, iż jest nawet gotowy wziąć udział w programie TUF (The Ultimate Fighter), w którym najczęściej biorą udział młodzi zawodnicy będący na początku swojej kariery. Zwycięzca całej zabawy wygrywa kontrakt z UFC. Dla 36-letniego Tima byłoby to trochę upokarzające, bo w drugiej serii był przez moment trenerem pomagającym młodzieży. Jak widać cel uświęca środki.- Jeśli to jest naprawdę konieczne, to jestem gotów wystartować w kolejnej edycji TUF-a - powiedział Sylvia.