KING MO NA DOPINGU

Nevada State Athletic Commission przeprowadziła badania antydopingowe po gali Strikeforce: Rockhold vs. Jardine. Wielkim "pechowcem" okazał się być Muhammad King Mo, który jako jedyny przeszedł test pozytywnie. Substancją, którą zażył King Mo był drostanolon. Środek używany jest do budowy masy mięśniowej.

Jest on drugim zawodnikiem przyłapanym na gali Strikeforce po dotychczasowej liderce rankingu w kategorii otwartej Cris Cyborg. Zawodnik zaprzeczył jakoby miał brać jakiekolwiek zakazane substancje. Absencja może wynosić od 9 do 12 miesięcy i dodatkowo oznacza uszczuplenie portfela o 20-50% honorariów zarobionych za stoczenie ostatniej walki. Walka została zmieniona na nieodbytą.