KENDO: PODSUMOWANIE 30 INDYWIDUALNYCH MISTRZOSW POLSKI

Dodano: 17 stycznia 2012 11:37
KENDO: PODSUMOWANIE 30 INDYWIDUALNYCH MISTRZOSW POLSKI
Jacek Lipiński, Informacja własna
Sylwester Wosko
W sobotę 12.11.2011 Odbyły się jubileuszowe 30 Indywidualne Mistrzostwa Polski w Kendo. Gospodarzem po raz pierwszy w historii polskiego kendo był Wrocław, który przy okazji świętował dziesiątą rocznicę kendo na dolnym Śląsku.

Pod koniec zeszłego roku odbyły się jubileuszowe 30 Indywidualne Mistrzostwa Polski w Kendo. Gospodarzem po raz pierwszy w historii polskiego kendo był Wrocław, który przy okazji świętował dziesiątą rocznicę kendo na dolnym Śląsku.

WYNIKI ZAWODÓW >>

Po raz pierwszy również jednego dnia odbyły się Indywidualne Mistrzostwa Mężczyzn i Indywidualne Mistrzostwa Kobiet, w których łącznie wzięło udział ok 60 zawodników  i zawodniczek.

Po całym dniu zmagań ostatecznie najwyższe laury wywalczyli:

KOBIETY:

1. miejsce - Anna Betley-Uchańska ( WSK Warszawa )2. miejsce -Maria Bober (  WSK Wrocław )3. miejsce - Zuzanna Koperska(HIBARI/Tengukai Poznań) i Alina Gdeczyk (WSK   Wrocław)kantosho: Agnieszka Gil (LKK Lublin)

MĘŻCZYZNI:

1. miejsce - Michał Jaśtak ( HIBARI /Tengukai Poznań )2. miejsce - Przemysław Szymiec (AZS Katowice )3. miejsce-  Mariusz Wial (Shodokan Olsztyn)  i  Bartosz Barylski (Bushido Gdynia)kantosho: Krzysztof Belczyk (WSK Wrocław)

Bardzo róznie przebiegały mistrzostwa kobiet i mężczyzn - o ile w przypadku Mistrzostw kobiet można mówić o sporej ilości niespodzianek jeśli chodzi o przebieg i wyniki, o tyle w Mistrzostwach meżczyzn główną niespodzianką był brak niespodzianek. Sztab szkoleniowy reprezentacji w tym sezonie mocno stawia na odmłodzenie kadry, co pozwalało sądzić, że tym razem młodsze pokolenie zawodników zacznie dochodzić do głosu. Tak też stało się w mistrzostwach kobiecych, w których pomijając zwyciężczynię najwięcej ugrały zawodniczki młode i wcześniej raczej niedoceniane.Jednak o ile wśró kobiet raczej powątpiewano, że do tego dojdzie (w Polsce mamy mniej zawodniczek niż zawodników), o tyle w mistrzostwach mężczyzn spodziewano się wręcz pogromu targanych ostatnimi czasy  bardziej kontuzjami i sprawami osobistymi niż trenowaniem starych zawodników.

Nic takiego się jednak nie stało - stara kadra szybko pokazała "młodym wilkom"  ich miejsce w szeregu, by potem między sobą tak naprawdę odbyć najważniejsze walki o najwyższe laury.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO