UFC 142 NA ŻYWO W ORANGE SPORT

Dodano: 13 stycznia 2012 14:01
UFC 142 NA ŻYWO W ORANGE SPORT
Redakcja, Orange Sport
FEN / Łukasz Krusiński
UFC 142 (UFC Rio) na żywo w Orange sport!

Jose Aldo. Postać nietuzinkowa. I znakomity wojownik. Z charakterem. Komuś takiemu, jak on, szczególnie trudno odebrać jest mistrzowski pas. Dla Brazylijczyka tytuł UFC jest szczytem marzeń, nagrodą na którą pracował przez całe swoje życie. I dlatego niepokonanego Chada Mendesa (11-0) czeka podczas UFC 142 (inaczej UFC Rio) potwornie trudne zadanie. Wydrzeć komuś takiemu mistrzostwo graniczy z cudem. UFC 142 na żywo w Orange sport w nocy z 14 na 15 stycznia, godz. 4.00.

Aldo (20-1) wraca w najbliższy weekend w swoje rodzinne strone. Ale nie będzie to żadna podróż sentymentalna. "Junior" wychowywał się w wielkiej biedzie, mieszkał w Rio de Janeiro, w fawelach, czyli w slumsach.

- Zawsze wierzyłem w siebie, wiedziałem czego pragnę - opowiada teraz. - I dlatego zostałem mistrzem.Uprawianie sportów walki pozwoliło mu nie tylko uciec z samego dna. Dzięki zainteresowaniu MMA poznał również swoją żonę.

- Byłem kiedyś przez miesiąc w Anglii. Koledzy postanowili mi pokazać pewną nową trenującą z nimi dziewczynę, która była świetna w Muay Thai i wszystkich tłukła - wspomina Aldo. - Tak się poznaliśmy. Wszystko poszło bardzo szybko, przegadaliśmy potem całą noc. Po jakimś czasie postanowiliśmy zamieszkać razem, ale ojciec Vivianne nie chciał się na to zgodzić. Stwierdził, że musimy najpierw wziąć ślub. No to go wzięliśmy.

- Gdy zobaczyłam go po raz pierwszy, pomyślałem: to na pewno nie jest aniołek - opowiada Vivianne Pereira Olivera, żona Aldo. - Na szczęście okazało się, że ma piękne wnętrze, że jest bardzo dobrym człowiekiem. Choć niezwykle twardym.

O twardości brazylijskiego mistrza wagi koguciej przekonują się wszyscy jego kolejni rywale. Szczególnie niszczące są jego niskie kopnięcia. Wręcz dewastuje nimi rywali. Przekonał sie o tym m.in. Urijah Faber, przyjaciel i partner z treningowej sali Chada Mendesa.

Faber bił się z Aldo w kwietniu 2010 roku. Stawką pojedynku był tytuł mistrza wagi koguciej wchłoniętej niedawno przez UFC federacji WEC. "The California Roll" wytrwał w klatce pełne pięć rund, ale nie mógł potem chodzić. Chwiał się już w trakcie bitwy, a w przerwach między kolejnymi starciami krzywił z bólu. Natomiast sekundanci nie nadążali z masażami nieprzyzwoicie wręcz okopanych nóg Amerykanina.

Teraz Mendes robi wszystko, by podobne kłopoty nie przytrafiły się jemu. I m.in. dlatego ćwiczy z Faberem.Sam Chad "MoneyShot" jest dla odmiany znakomitym zapaśnikiem. Jako dzieciak był bardzo niespokojnym duchem, więc ojciec wygonił go w końcu na zapaśnicze treningi. Mały Chad robił błyskawiczne postępy, rozbijał pzeciwników jak chciał. Po jednej z przegranych niesprawiedliwie, przez sędziowską pomyłkę, walk zdecydował się na MMA. I jak na razie też radzi sobie znakomicie.

- Moja ulubionym pojedynkiem Aldo jest ten z Hominickiem - mówi Mendes. - Po raz pierwszy w historii Jose tak bezradnie leżał przez jakiś czas na plecach. Mark był w dosiadzie i go okładał. To wspaniały widok. Działa na mnie znakomicie i niezwykle pozytywnie motywuje. To ja będe nowym mistrzem.

- Nie mogę się już doczekać wejścia do klatki - mówi Aldo, który może liczyć na ogromne wsparcie publiczności. - Gdy tylko sie pojawię, ludzie oszaleją, będzie wielki szał. Uwielbiam takie chwile. I zwycięstwa. Pokonam Mendesa - zapewnia na koniec mistrz wagi koguciej federacji UFC.

UFC 142 (UFC Rio), Rio de Janeiro, HSBC Arena, Brazylia.

Transmisja w Orange sport w nocy z 14 na 15 stycznia, godz. 4.00.

Walka wieczoru.O mistrzostwo wagi koguciej: Jose Aldo (21-1) vs. Chad Mendes (11-0)Główna karta.Waga średnia: Vitor Belfort (20-9) vs. Anthony Johnson (10-3)Waga półśrednia: Erick Silva (13-1) vs. Carlo Prater (29-10-1)Waga lekka: Terry Etim (15-3) vs. Edson Barboza, Jr. (9-0)Waga średnia: Rousimar Palhares (13-3) vs. Mike Massenzio (13-5)

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO