NAJMAN JESZCZE NIE KOŃCZY...
Marcin Najman zapowiedział, że nie zamierza kończyć sportowej kariery. „El Testosteron” pomimo dwóch porażek z Przemysławem Saletą wróci na ring w połowie przyszłego roku. Najman w swoim stylu wspomniał o potyczkach z byłym mistrzem Europy w boksie. Obecnie częstochowianin jest na etapie rehabilitacji nogi.- W tej chwili kończę rehabilitować nogę. Odczuwam jeszcze skutki kontuzji. Myślę, że za 2-3 tygodnie będę mógł wznowić treningi. Oczywiście, że nie zakończę tak przygody z zawodowym sportem. Dwie ostatnie walki z Saletą to nie są porażki w pełnym tego słowa znaczeniu. Ja tych walk tak nie odbieram, ponieważ robiłem w nich co chciałem. W pierwszej walce zwycięstwa pozbawił mnie sędzia, w drugiej kontuzja. Nie zostawię tak tej sprawy. W połowie przyszłego roku pojawię się na zawodowym ringu bądź w klatce – poinformował Najman.