KOSCHECK: JA I DIAZ? TO BYŁOBY ŚWIETNE

Dodano: 26 listopada 2011 14:55
KOSCHECK: JA I DIAZ? TO BYŁOBY ŚWIETNE
Redakcja, Boisko.pl
Obraz własny
Koscheck: 'Ja i Diaz? To byłaby wielka walka'

- Lubię tego dzieciaka. Mamy trochę podobnych cech. Nie boi się mówić tego, co myśli – powiedział o Nicku Diazie Josh Koscheck. Obaj zawodnicy 4 lutego wystąpią w Las Vegas podczas gali UFC 143.Rywalem Koschecka będzie Carlos Condit. Diaz powalczy o tytuł mistrza wagi półśredniej z Georgesem St. Pierre’em. I choć Koscheck sympatyzuje z pretendentem, w roli faworyta stawia mistrza.- GSP to strateg i pewnie będzie mieć przygotowany świetny plan walki. Taki ma styl, tak wygrywa – ocenił 33-letni Amerykanin.Koscheck wie, co mówi. Z St. Pierre’em walczył już dwukrotnie, dwukrotnie przegrywając, po raz ostatni w grudniu ubiegłego roku. Trzeciej szansy prędko może nie dostać, dlatego tym bardziej kibicuje Diazowi.- Bardzo chciałbym zobaczyć zwycięstwo Diaza, bo gdy pokonam 4 lutego Carlosa Condita, oznaczać to będzie, że zmierzę się z Diazem w walce o tytuł. To byłby wielki pojedynek, bo on ma gadane, a myślę, że i ja sobie nieźle radzę – skomentował Koscheck.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO