MISTRZ LHW UFC JON JONES: DOBRY Z NATURY CZY DOBRY BO SIĘ UCZY?

Dodano: 29 września 2011 10:18
MISTRZ LHW UFC JON JONES: DOBRY Z NATURY CZY DOBRY BO SIĘ UCZY?
Lukas Draven, Informacja własna
Obraz własny
Czy Jon Bones Jones ma sukces w genach?

"Artyści mają zainteresowania nabyte, w naszym mniemaniu z mlekiem matki, tak zwany polot... coś jakby światłość z nieba. W rzeczywistości, wizerunek dobrego artysty lub myśliciela tworzą ciągłe dobre i złe rzeczy, które ćwiczy i udoskonala do perfekcji, odrzucając, wybierając i łącząc... Wszyscy wielcy artyści i myśliciele to pracoholicy, niezmordowani nie tylko w wymyślaniu ale i w wdrażaniu, przesiewaniu, udoskonalaniu, porządkowaniu." - Fridrich Nietzche19 marca 2011 roku światu objawił się Jon Jones. Mauricio Rua mistrz LHW miał być dla niego idealnym przeciwnikiem, i był, umiejętności Jonesa i siła walki Shoguna dostarczyły niesamowitych wrażeń. Wszyscy wiedzieli co potrafi produkt Chute Boxe Rua, i wszyscy mieli okazje zobaczyć do czego zdolny jest Jones.Shogun zdawał się nie istnieć w tej walce. Oczywiście walczył do samego końca bardzo agresywnie, ale było to kosztem potwornego lania jakie sprawil mu Jon, który był wyrachowany i bezduszny dla mistrza. 

Czy umiejętności Jonesa mają jakąś głębszą prawdę? Wszyscy pewnie słyszeli komentarze Mike'a Goldberga i Joe Rogana: "atletyczny", "wybuchowy" i podobne frazy jak "jego ciosy są szybkie jak skurcze mięśni", którymi napychali nam głowy. Jednak co to właściwie znaczy "atletyczny" czy "wybuchowy"?W każdej komórce naszego ciała znajduje się słynna podwójna spirala: unikalna chemiczna struktura zawierająca akapity naszego kodu genetycznego. Ten kod ma związek z genami, które uwalniają produkcję protein (w tym miejscu zaczyna się nazewnictwo jak z filmu StarTrek, dzieki proteinom, które są uwalniane do organizmu), które w efekcie końcowym tworzą konkretne cechy. Takie jak "atletyczny i wybuchowy". Tak więc teraz patrzymy na różne geny, które w teorii są odpowiedzialne za stworzenie idealnego atlety (jak np. Jon Jones). Wspaniały atleta powinien być szybki. Czy są geny odpowiedzialne za szybkość? Wygląda na to, że są.Gen szybkości zwany jest ACTN3: jeśli posiadasz odmianę genu odpowiedzialnego za produkującego ACTN3 alfa-aktynina-3) , twoje ciało produkuje białko powiązane z włóknami mięśniowymi, które wytwarzają silne, powtarzające się skurcze mięśni (o których ciągle gadał Goldberg).Jednak wszyscy posiadają pary chromosomów, tak więc osoba która ma dwie kopie wydolności X posiada proteiny, które zmieniają sposób odczytywania przez organizm instrukcji genu ACTN3. Jeśli je masz to nie zostaniesz olimpijskim sprinterem. Ponieważ nie ma takiego sprintera, który położony pod mikroskop, będzie miał typ wydolności sportowej XX, bo niby dlaczego miałbyś mieć, przecież XX nie posiadają spustu który uwolni odpowiednie proteiny, by zadziałały silne skurcze mięśni, ale za to ta kombinacja jest związana z naturalną predyspozycją do zawodów wytrzymałościowych. A co z wytrzymałością i odpowiedzią na ciężki trening? Gen odpowiedzialny za to nazywa się ACE, jego polimorfizm insercyjno/delecyjny, którego polimorfizm I/D polega na insercji - I  (obecności) lub delecji - D (braku) 287 par zasad repetytywnej sekwencji Alu. Mamy trzy genotypy: II, ID i DD. W których to właśnie genotyp II wymaga najmniejszej ilości wysiłku do wytworzenia jednej jednostki energii, jest również najbardziej podatny na trening."Przez ponad 10 lat, genetycy znajdywali przykłady prostych właściwości: Ludzie, którzy sa dobrzy w sportach wymagających siły mają genotypy DD genu ACE, podczas gdy ludzie dobrzy w sportach wytrzymałościowych mają genotyp II." - Matt RidleyUdowodniono również, że pacjenci z genotypem DD są predysponowani do zapadania na choroby układu sercowo-naczyniowego, a także do powikłań nadciśnienia tętniczego. Osoby z genotypem DD są predysponowane do przerostu lewej komory serca oraz ryzyka wystąpienia choroby niedokrwiennej serca z zawałem włącznie.Genów odpowiedzialnych za czysto fizyczne aspekty jest ponad 200, przyglądnijmy się jeszcze jednemu, który może być odpowiedzialny za genetyczny sukces Jonesa. Jest on również bardzo zaczepny. Nazywa się COMT(gen, który inaktywuje aminy katecholowe za pomocą tlenowej metylotranferazie katecholowej) i w zależności od wersji, którą posiadasz, możesz być mniej podatny na ból i czuć mniejsze zmęczenie w sytuacji stesowej. Prowokacyjnie zwą go genem wojowników, a to jakaś odmiana ludzi, którzy walczą dla zapewnienia sobie bytu, tak? COMT działa bezpośrednio na adrenalinę i noradrenalinę przemieniając je odpowiednio w metanefrynę i normetanefrynę. Gen, który może się różnić na 158 łączeniu, występuje w dwóch wersjach: Met158 i Val158 i to właśnie ten drugi jest genem wojowników, gdy pierwszy ma przewagę w zapamietywaniu i planowaniu (tzw. gen martwicieli). Niestety niektóre dowody wskazują na to, że właściciele wersji Val158 są narażeni na schizofremię, gdy Met158 są z kolei bojaźliwi.Tak więc sprawę Jonesa mamy rozwiązaną, sukces ma w genach. Po sprawie.Nie tak szybko. Jeden z gorętszych (jak również gorąco komentowanych) tematów obecnych prac naukowców jest opisany w ostatnim wydaniu specjalnym "Times", a jest nią epigenetyka: studia o tym jak otoczenie wpływa na architekturę naszego DNA. Jak dotąd opisywałem geny i ich wersje, które uwalniają określone białka do organizmu, więc niektórzy z Was mogli odnieść wrażenie, że to geny determinują sukces zawodników.Wróćmy więc do genu szybkości.

koniec części pierwszej.

Część druga

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO