PETRUZELLI ZASTOPOWAŁ RODRIGUEZA

Dodano: 21 sierpnia 2011 11:20
PETRUZELLI ZASTOPOWAŁ RODRIGUEZA
Redakcja, Informacja własna
FEN / Łukasz Krusiński
Petruzelli wygrał

W najciekawszym pojedynku rozegranej dziś w nocy gali "Bellator 48" znany dotąd głownie z zastopowania Kimbo Slice'a Seth Petruzelli (14-6) zanotowal największe zwycięstwo w swojej karierze, pokonując byłego mistrza UFC, Ricco Rodrigueza (47-12). Co warto zaznaczyć, tym samym skończyła się seria obchodzącego dzień wcześniej 34. urodziny Ricco, który wcześniej zanotował okrągły tuzin zwycięstw z rzędu.

Obaj zawodnicy skoncentrowali się na walce w stójce i wymieniali się mocnymi sierpami, jednak to low kicki były tymi akcjami, jakie dochodziły tak naprawdę do celu. Rodriguez starał się atakować, jednak z każdą sekundą schodziło z niego powietrze i po trzech minutach wyraźnie widać było u niego braki kondycyjne. Gdy rozpoczynała się ostatnia minuta pierwszej rundy, Petruzelli popisał się dwoma obrotówkami z rzędu, które wylądowały na tułowiu rywala. Podrażniony Ricco rzucił się prawym sierpowym by szybko odpowiedzieć, ale nadział się na krótką kontrę z prawej ręki i padł na matę. Seth doskonale wykorzystał ten moment słabości przeciwnika, natychmiast do niego doskoczył i kilkoma potężnymi bombami w parterze zmusił sędziego do poddania Rodrigueza w obawie przed ciężkim nokautem.

Tym samym Petruzelli zapewnił sobie kontrakt w organizacji Bellator. Co prawda ten pojedynek odbywał się w umówionym limicie 230. funtów, czyli 104,3 kilograma, sam zawodnik zapewnił, że zbije do 93. kilogramów i będzie występować w dywizji półciężkiej.

W innej ciekawej konfrontacji wagi ciężkiej, zwycięzca całego turnieju i pogromca naszego Damiana Grabowskiego - Cole Konrad (8-0), pokonał jednogłośnie na punkty lubianego przez kibiców Paule Buentello (29-14). Po trzech rundach sędziowie typowali 30:27, 30:27 i 30:28 na korzyść Konrada.

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO