DOS SANTOS O WALCE Z CARWINEM NA UFC 131

Dodano: 10 czerwca 2011 01:09
DOS SANTOS O WALCE Z CARWINEM NA UFC 131
Maciej Kowalik, Informacja własna
FEN / Łukasz Krusiński
Cigano chyba go spierze.Walką wieczoru najbliższej gali Ultimate Fighting Championship będzie starcie Juniora dos Santos z Shanem Carwinem, który wskoczył w to miejsce w zamian za Brocka Lesnara - ten musiał wycofać się z pojedynku ze względu na przypadłość nazywaną zapaleniem uchyłków. Obecnie Lesnar dochodzi do siebie po wizycie na stole operacyjnym. Co ciekawe, ostatni raz, kiedy widzieliśmy Shane'a Carwina w oktagonie, zdarzył się w lipcu ubiegłego roku, kiedy to na UFC 116, Carwin przegrał przez duszenie trójkątne właśnie z Lesnarem. Przez pierwsze trzy minuty tamtego starcia jednak dominował Carwin i wydawało się, że walka zakończona zostanie już w pierwszej rundzie, przez ground-and-pound. Lesnar przetrwał bombardowanie i w drugiej rundzie zwyciężył. Po walce, Carwin musiał przejść operację szyi. Junior dos Santos widzi jedną podstawową różnicę pomiędzy Lesnarem a Carwinem - ten drugi posiada zdolność nokautowania jednym uderzeniem, w oficjalnych zapowiedziach o Carwinie mówi się, że jest w stanie położyć na deski właściwie każdego. -Trenuję ciężko i skupiam się na moim boksie, który przywiódł mnie w miejsce, w którym teraz jestem. Mam wielką wiarę w siebie, w moje ręce i zawsze będę szukał nokautu. - Powiedział dos Santos dla portalu sherdog.com. -On (Carwin) ma bardzo dobry boks, muszę na to uważać. Wszystkie swoje walki traktuję poważnie. Zawsze uważam, że następna walka jest właśnie tą najważniejszą w życiu. Przygotowuję się na to i będzie to kolejne zwycięstwo, które zabiorę do domu, do Brazylii. -Nie martwię się o przeciwników. Oczywiście, mam welki szacunek dla Carwina i Lesnara, ale naprawdę chcę walczyć. Nie walczyłem od września, jestem we wspaniałej fazie swojego życia, czuję się świetnie w walce, ale moi przeciwnicy łapią kontuzje i ja muszę przez to czekać (Cain Velasquez - uraz barku, Lesnar - wspomniane już zapalenie uchyłków). Na szczęście UFC  nie zmieniła daty pojedynku. Strategia trochę się zmieni, ale będę przygotowany na Carwina. -Moim celem jest być numerem jeden na świecie, ale na razie skupiam się na Carwinie. Wierzę w mój plan. Jestem przygotowany, żeby dać dobre przedstawienie w dzień walki i z wolą Bożę, wyjdę z niej zwycięsko. Zwycięstwo nad Carwinem najprawdopodobniej umieści Juniora dos Santos na pierwszym miejscu w kolejności co do walki o pas wagi ciężkiej, który obecnie dzierży niepokonany Cain Velasquez. Taka walka mogłaby wydarzyć się jeszcze jesienią tego roku.
Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO