MAT HUGHES NIE CHCE NA EMERYTURĘ
W listopadzie ubiegłego roku, na gali UFC 123, Mat Hughes zaliczył błyskawiczny nokaut od BJ Penna. Błyskawiczny, bo nastąpił już w 21 sekundzie walki. Było to trzecie spotkanie obu panów w historii MMA (pierwsze starcie Hughes przegrał, drugie - zwyciężyłł i obronił pas mistrzowski wagi półśredniej). Mimo to, 37-letni już zawodnik mieszanych sztuk walki nie zamierza jeszcze zawiesić rękawic na haku. Hughes zapowiedział powrót do klatki na koniec lata albo na wczesną jesień. Planuje stoczyć jedną lub dwie walki do końca roku 2011.
- Będę szczery - mam 37 lat, ludzie z mojej konkurencji mają średnio 28. Chodzi o czas, żebym mógł znaleźć inne zajęcie. - powiedział w wywiadzie dla Hdnet Hughes.
Matt Hughes ma już swoje miejsce w panteonie gwiazd UFC. W swojej profesjonalnej karierze, stoczył 53 walki (!), z czego 45 zwyciężył, 17 przez nokaut, 18 przez poddanie i 10 przez decyzję. Jest żywą legendą. Zdobył tytuł mistrza wagi półśredniej przy dwóch różnych okazjach (w tym na UFC 50 w Atlantic city z St. Pierrem), w samej federacji Ultimate Fighting Championship wygrywał aż 18 razy.