WHITE POTWIERDZA - EVANS PIERWSZY W KOLEJCE
Prezydent federacji UFC - Dana White, potwierdził po raz kolejny, iż zwycięzca dzisiejszej potyczki o pas wagi półciężkiej pomiędzy "Shogunem" Ruą (19-4) a Jonem Jonesem (12-1) w kolejnej obronie będzie musiał stanąć oko w oko z dawnym championem, Rashadem Evansem (15-1-1).Przypomnijmy, że to właśnie "Słodki" miał wystąpić dziś w nocy naprzeciw Brazylijczyka, ale doznał kontuzji podczas treningu i zastąpił go jego serdeczny przyjaciel Jones.
- Zobaczymy co się tu dzisiaj wydarzy, ale jeśli nie będzie żadnych problemów z kontuzjami, mistrz w kolejnej walce spotka się z Rashadem - zapewnił we wczorajszej rozmowie White. Wszystko to zbiega się jednak z innym wywiadem udzielonym przez Rashada, w którym wyznał, iż jeśli Jon zdetronizuje "Shoguna", z racji ich przyjaźni zdecyduje się na zmianę kategorii.