ŁOKCIE W STRIKEFORCE
Po, jak już można określić historycznym przejęciu Strikeforce, włodarze UFC wprowadzają do swojej nowej federacji pierwsze zmiany. Postanowili oni zunifikować zasady walki w obydwuch federacjach. Strikeforce różniło się przede wszystkim tym, iż niedozwolone były ciosy na głowę przeciwnika w parterze. Na konferencji prasowej poświęconej połączeniu federacji, Lorenzo Fertitta podkreślił, że od tej pory zasady w Strikeforce i UFC będą identyczne, kładąc nacisk właśnie między innymi na uderzenia łokciami w parterze.
Ma to sens, gdy patrzy się z perspektywy chęci ujednolicenia w Stanach Zjednoczonych zasad we wszystkich federacjach. Niektórzy jednak ze środowiska MMA podkreślaja, iż zawodnicy zakontraktowani właśnie w Strikeforce, którzy do tej pory nie mieli okazji okładać swoich przeciwników łokciami, mogą mieć problemy z dostosowaniem się do nowych zasad. Uwzględniając jednak fakt, że każdy z tych zawodników walczył na niejednym ringu, w niejednej dyscyplinie sportowej i w różnych organizacjach, wydaje mi się, iż taka zmiana nie utrudni im zbytnio przygotowań do swoich walk, a kibice mogą tylko się cieszyć na widowiskowe knock out'y i ciekawsze walki.