RELACJA Z OBOZU FIGHT TEAM
W dniach 5-12 luty poznański klub Fight Team zorganizował dla młodych adeptów K-1 obóz do stolicy polskich Tatr, Zakopanego. Przedstawiamy Wam relacje.Dzień 1Szczęśliwie dojechaliśmy na miejsce, Zaraz po przyjeździe zjedliśmy świetny obiad przygotowany przez gospodarzy ośrodka. Po obiedzie czas na rozpakowanie bagaży i krótki odpoczynek przed treningiem. Niestety sala treningowa będzie dostępna od poniedziałku i dlatego pierwszy trening odbył się w altanie, obok ośrodka:) Ze względu na niezbyt dużo miejsca, Rafał Simonides poprowadził bardzo ciekawy trening w którym przeważały techniki w zwarciu. Jutro pierwszy wymarsz w góry
Dzień 2Rano 15 min. rozruchu. Po śniadaniu o godz. 10 wyruszyliśmy w góry. Pierwszy wymarsz rozpoczęliśmy tak jak na letnim obozie, czyli do schroniska Murowaniec trasa wiodła przez Halę Gąsienicową. Trasa ta sama, lecz zimą jest trudniejsza i bardziej wymagająca a zarazem bardziej męcząca za względu na leżący śnieg. Mimo tego każdy uczestnik dotrzymywał kroku i wszyscy dotarli do mety:)
Dzień 3Dzisiaj po porannym rozruchu i śniadaniu wyruszyliśmy na Sarnia Skałę, trasą Nad Reglami, trasa ciężka i bardzo wymagająca ze względu na duże oblodzenie. Zejście trasa Pod Reglami w stronę Wielkiej Krokwi. Po zejściu na dół zatrzymaliśmy się na jednej z polan gdzie Rafał Simonides poprowadził krótki trening Muay Thai na świeżym powietrzu. Po obiedzie Rafał Simonides niestety musiał opuścić obóz z powodu spraw zawodowych.Do obozu dołączył utytułowany polski zawodnik K1 wagi ciężkiej Tomasz Sarara. Popołudniowy trening o godz.17:00 prowadził Łukasz Szulc, po bardzo dobrej i ciężkiej rozgrzewce, rozpoczęła się główna część treningu w której zadaniem było doskonalenia technik w parach a mianowicie łączenie skutecznych technik bokserskich z kopnięciami. Końcowa cześć treningu obfitowała w ćwiczenia siłowe.
Dzień 4Po wczorajszym dniu, widząc, co dzieje się na trasach biegowych, jak bardzo są oblodzone, stwierdziliśmy ze nie ma sensu wychodzić na wyższe szczyty gdyż jest bardzo duże ryzyko odniesienie wszelakich kontuzji. Dzisiejsza trasa wiodła szlakiem na Kasprowy Wierch, lecz tylko do pierwszej stacji kolei linowej. Na polanie mieszczącej się przy stacji, krótki trening K1, prowadzony przez Rafała Szopa, podczas którego głównie szkoliliśmy techniki kolanami i obrony przed nimi. Popołudniowy trening na sali, tak jak i wczoraj prowadził Łukasz Szulc. Rozgrzewkę zastąpiliśmy gra w koszykówkę, częścią główną treningu było doskonalenie technik, dzisiaj obfitowały one w kontry po przechwyceniu kopnięć, bardzo skuteczne w K1. Podczas treningu, uczestnicy obozu mogli otrzymać cenne i pomocne uwagi z ust Tomasza Sarary, który uczestniczy w obozie, lecz ze względu na kontuzję nie może prowadzić treningów.
Dzień 5Pierwszy trening, jak co dzień, wymarsz w góry, dzisiejsza trasa obfituje we wspaniałe górskie widoki, trasa ta wiedzie na Giewontu, lecz ze względu na duże oblodzone wymarsz kończymy na Hali Kondratowej. Wracając zatrzymaliśmy się obok schroniska gdzie odbyliśmy30 min. trening prowadzony przez Rafała Szopa. Drugie zajęcia dzisiejszego dnia, to trening na sali prowadzony przez Łukasza Szulca, podczas którego celem było doskonalenie technik, zadanie na dzisiaj to kontry po bloku. Na koniec treningu, Łukasz jak zwykle nikomu nie odpuścił i przycisną wszystkich ciężkimi ćwiczeniami siłowymi.
Dzień 6Rano obóz opuścili Tomasz Sarara i Łukasz Szulc. Łukasz w sobotę stoczy walkę w Poznaniu na gali Night of Champion. Życzymy POWODZENIA. Dzisiaj po śniadaniu wyruszyliśmy busem na Łysą Polane i stamtąd pieszo do Morskiego Oka. Dotarliśmy na miejsce w bardzo dobrym tempie, później krótki odpoczynek w schronisku, kilka zdjęć i powrót do ośrodka.Trening na sali o 17:00 prowadził Rafał Szopa, pierwsza cześć treningu to doskonalenia technik w parach, skutecznych i przydatnych w walce na zasadach K1. Druga część treningu to „zadaniówki”. Oczywiście końcówka treningu, ciężkie ćwiczenia siłowo-wytrzymałościowe:)