TEAM JORGE RIVERY O 'NIELEGALNYM KOLANIE' W WYKONANIU MICHAELA BISPINGA
Po długim czasie wzajemnego oczerniania się Michaela Bispina (21-3) i Jorge Rivery (19-8), mogliśmy się spodziewać, że podczas ich walki dojdzie do jakiegoś kontrowersyjnego ciosu. W pierwszej rundzie "The Count" uderzył "El Conquistadora" nielegalnie swoim kolanem i już wtedy sędzia odebrał mu za to jeden punkt. Jaki to miało wpływ na pozostałą część pojedynku? Rivera nie był sobą po tym ciosie i ostatecznie został zastopowany w drugiej rundzie. Przedstawiamy Wam wypowiedź jednego z kliku ludzi, którzy podczas tego starcia byli w narożniku Jorge.- Dla Jorge te uderzenie Michaela Bispinga w ich walce było nielegalne i teraz bardzo denerwuje, gdyż gdyby nie ten cios, walka mogłaby wyglądać inaczej. Jednak zamiast ewentualnie wygrać, zdecydował się dalej toczyć pojedynek. On później już nie był taki sam... Ilu zawodników zdecydowałoby się kontynuować starcie po czymś takim? Następnie został szybko zastopowany, ale my nie chcieliśmy by walczył. Dla nas to on jest zwycięzcą. Bisping to profesjonalista, ale czy splunięcie na trenerów Jorge po walce było profesjonalne? Chyba nie...