WARBURTON I JEWTUSZKO DLA SPORTY-WALKI.ORG

Dodano: 26 lutego 2011 20:44
WARBURTON I JEWTUSZKO DLA SPORTY-WALKI.ORG
Redakcja, Informacja własna
Obraz własny
Wywiad z oboma zawodnikami

Kilkanaście godzin temu jako jedyni w Polsce przeprowadziliśmy wywiady z Maćkiem Jewtuszko i Curtem Warburtonem (6-2). Obaj Panowie już jutro rano (czasu polskiego) zmierzą się w pojedynku na gali UFC 127. Zawodnicy opowiadają między innymi o taktyce i przygotowaniach - zapraszamy do lektury!CURT WARBURTON:- Cześć Curt. Fajnie, że mogę z Tobą porozmawiać przed UFC 127. Jak się masz?CW: Cześć, czuję się dobrze.- Mógłbyś opowiedzieć o swoich treningach? Przygotowywałeś się jakoś specjalnie?CW: Nie, trenowałem jak zwykle. Doskonaliłem swoje umiejętności i eliminowałem swoje słabe punkty. - "Irokez" nigdy nie wygrywał przez decyzję sędziów, lecz kończył walki w pierwszych dwóch rundach. Pozwolisz na to by również Wasza walka się ta zakończyła?CW: Nie (śmiech). Nigdy nie wiadomo czy to on nie przegra w pierszej rundzie...- Maciek jest wciąż niepokonany, a ostatnią walkę skończył zdobywając nagrodę 'Nokaut wieczoru". Obawiasz się go?CW: Nie, nigdy się nikogo nie bałem i tak też jest tym razem. On jest niebezpieczny i bardzo dobry, ale czuję się silniejszy.- Czujesz presję?CW: Nie. Jestem trochę poddenerwowany, ale to mi pomaga.- Gdzie trenowałeś i z kim?CW: Standardowo w Wolfslair MMA Academy z moimi trenerami i stałymi sparingpartnerami, których mam naprawdę wielu. - Większość walk wygrałeś przez TKO. Z Maćkiem chcesz toczyć pojedynek w stójce, czy jednak w parterze?CW: Chciałbym z nim walczyć w stójce, ale jestem również przygotowany na inne opcje. Zobaczymy jak bardzo on jest dobry...- Niektórzy mówią, że to Twoja walka o być, albo nie być. Denerwujesz się?CW: Nie, to zrobi ze mnie niepoczytalnego (śmiech) i będę niebezpieczniejszy dla Jewtuszko.MACIEK JEWTUSZKO:- Maciek, jak się czujesz na kilkanaście godzin przed walką?MJ: Czuję się dobrze bo wiem po co wchodzę do klatki.- Gdzie i z kim trenowałeś?MJ: Ostatnie dni trenowałem z Marcinem Parchetą i Adrianem Kochankiem.- Co wiesz o swoim rywalu, Warburtonie?MJ: Wszystko, aby wygrać.- Czy nie towarzyszy Ci żaden stres związany z debiutem w największej organizacji MMA na świecie?MJ: Stres? Mam jakieś mrowienie w pięcie, to jest to (śmiech)?- W Polsce rozpoczęło się prawdziwe szaleństwo związane z Twoją walką. Jak bardzo Cię to motywuje?MJ: Bardzo! Muszę wygrać dla wszystkich Polaków.- Jaką masz taktykę na pojedynek?MJ: Taktyka to mój styl (śmiech).- Jak wyobrażasz sobie walkę z Anglikiem?MJ: Zwycięsko.- A czy podczas wejścia do oktagonu założysz słuchawki od Dana White'a? (śmiech)MJ: Nie wziąłem ich ze sobą bo za duże były (śmiech).- Chciałbyś komuś podziękować lub kogoś pozdrowić?MJ: Chciałbym podziękować firmom Manto oraz Olimp i Sto Procent za wiarę we mnie oraz za to, że we mnie inwestują. 

Udostępnij: FacebookXInstagramMessengerWhatsApp
Kalendarz imprez
Reklama
Reklama TODO